Mam 18 lat, w miare duże piersi, zgrabny tylek, szczupłą sylwetke, blond włosy i 175 wzrostu. Niestety na koniec roku szkolnego groziła mi 1 z matmy a chciałam się dostać do 3 klasy liceum. W piątek miałam 8 lekci na ostatniej matme. Cała lekcja była jak zawsze nudna. Pomyślałam że zostane i porozwawiam z nauczycielem o mojej końcowej ocenie.

Nauczyciel powiedział że nie ma dlamnie ratunku i że nie jest w stanie wystawić mi 2. Ja obiecałam mu że zrobie wszystko byle zaliczyć. Ten się na mnie popatrzył i zapytaj podejrzanym głosen czy wszystko. Ja odparłam tak. Zaprowadził mnie do gabinetu dyrektora gdzie każdy bał się zaglądać.

Dyrka nie było a matematyk był widzedyrektorem. Kazał mi stanąć ka srodku. Widziałam jego wybulenie na spotniach. Lekko się przestraszyłam lecz pomyślałam że w końcu czegoś doświadcze bo morzyłam o tym masturbując się. No a ten od matmy miał około 30 lat i niezły wygląd.

Stałam na środku ten od tyłu mnie zaszedł, lekko oparł się o mnie i zaczą macać moje piersi. Podniecało mnie to. Zaraz zajął się dołem. Minała dosłownie chwilka a byłam na czarnym skurzanym fotelu cała goła z rozchylonymi kolanami. Matematyk zaczął mi lizać moją szparke.

Trwało to jakieś 15 min. Byłam podniecona na maxsa. Krzyczałam do niego. Zerżnij mnie kurva. Ten wyjął swojego wielkiego kutasa i zanuzył się w mojej szparce.

O tak było mi dobrze. Jechał mnie ok 2h. Mówiłam do niego aby przestał lecz ten nie słuchał. Miałam dość ale ten dalej mnie rżnoł tylko że szybciej. Już nie chciałam, lecz ten nie słuchał.

Przestał ale kazał mi klękać i robić loda. Protestowałam, lecz ten groził mi że jest tego nie zrobie to nici z chociasz 2. Byłam zmuszona. Uklęknełam i pomyślałam że co mi szkodzi. Robiłam to tak starannie, że walnął mi spermą do budzi.

Przestałam zaczełam mu walić konia i wypłyneło jeszcze troche na jego brzuch. Kazał mi wszystko wylizać. Mowił że jestem jego suczką. Ten znowu przystawił mnie do ściany i zaczął walić. Potem oparłam się na biurku i wypiełam mój tyłeczek a ten wszedł do mojej dupy.

Zajęczałam. Walił mnie przez chwilke i podem oznajmił mi że na tą chwile to koniec. Lecz mam się zjawić u niego w domu wieczorem. Mama pytała mnie się czmu jestem taka zmęczona i mnie tyle nie było. Powiedziałam że byłam u koleżanki.

CZekałam aż rodzice pójdą spać. Ubrałam się seksownie i pocichu wyszłam. Przyszłam i otworzył mi drzwi nauczyciel. Dalej stało grono panów ze sterczącymi kutasami stojących w kole. Matematyk złapał mnie za tyłeczek i zaprowadził do panów, Zauważyłam że to chłopcy z mojej klasy z którymi byłam zkłucona.

Miała każdego zadowolić. Stałam z rozwartą buzią a każdy z panów pochodził do mnie i wystrzelał naprwde wielką ilość spermy potem jeszcze robiłam mu loda. Byłam cała w spermie. Wkońcu położyli mnie na kanapie i 2 mnie rżeło w 2 dziury a trzeciemu robiłam laske. Tak włośnei mineła mi noc. Dostałam nawet 4 z matmy a pan powiedział mi na koniec roku że moge wpadać częsciej i nie potrzebne są te masturbacje