Tak się składa, że udzielam prywatnych lekcji języka angielskiego. Nazbierałem już kilku stałych klientów, więc mogę powiedzieć, że korepetycje stały się moim źródłem utrzymania. Moją ulubiona uczennica jest Magda. Chodzi do liceum, gdzie jest bardzo popularna wśród chłopców. Nie bez przyczyny.
Magda jest bardzo atrakcyjną blondynką o wspaniałych kształtach. Ma długie blond włosy, które swobodnie spływają po jej plecach aż do jej rewelacyjnie wyglądającej pupy. Cechuje ją niesamowity entuzjazm w byciu i jest jedną z tych osób, które potrafią rozweselić nawet największego smutasa. Pilnie słucha moich wykładów i mówi, że świetnie uczę angielskiego. Gdy była u mnie ostatni raz, ubrała się inaczej niż zwykle.
Miała na sobie bardzo krótką spódniczkę i cienką bluzkę, spod której prześwitywał zarys stanika obejmującego obfity biust. Nie mogłem się powstrzymać przed zerkaniem na jej ponętne piersi. Oczami wyobraźni widziałem siebie, jak pieszczę te kule rozkoszy.
Magda musiała zauważyć moje skrywane zainteresowanie, bo uśmiechnęła się lekko i westchnęła głośno, co sprawiło, że jej piersi zafalowały uroczo pod jej bluzką. W tym momencie uświadomiłem sobie, że gapiłem się na jej cycki zamiast koncentrować się na lekcji.
Zawstydzony szybko skierowałem wzrok z powrotem na książkę i zacząłem tłumaczyć jej zastosowanie trzeciego trybu warunkowego. Magda jednak wydała się już nie zwracać większej uwagi na lekcję, ale tajemniczo się uśmiechała. Zapytałem więc:
- Coś źle ci wytłumaczyłem?
Dziewczyna uśmiechnęła się bardziej i powiedziała:
- Nie, wręcz przeciwnie, świetnie mi to wszystko wytłumaczyłeś, tylko.
- Co tylko?
zapytałem, zachęcając ją do mówienia dalej.
- Wiesz, zauważyłam jak na mnie patrzysz.
Eh, nie było wyjścia. Musiałem się przyznać.
- No tak, wiesz, dzisiaj ubrałaś się inaczej i nie mogłem tego nie zauważyć. Mam nadzieję, że nie jesteś zła?
zapytałem niepewnie.
- Nie, co ty, pochlebia mi to, bo tak naprawdę, to ubrałam się tak dla ciebie trochę - powiedziała Magda lekko speszonym głosem.
- Naprawdę?
zapytałem, udając zdziwienie.
- No tak, bo wiesz, podoba mi się nie tylko to, jak prowadzisz lekcje, ale też ty. - przyznała nieśmiało.
Poczułem się dumny, ze mówi to tak seksowna laska.
- Cieszę się, że tak mówisz.
Ale myślałem, że masz chłopaka, w końcu zawsze widzę cię w otoczeniu największych przystojniaków w twojej szkole.
- No tak, ale oni są wszyscy tacy niewrażliwi, nie potrafią rozmawiać z kobietą tak jak ty. Przy tobie czuję się bezpiecznie i sama z chęcią uczę się tego angielskiego.
Te słowa wyraźnie podbudowały moje ego. Byłem od niej prawie 10 lat starszy, więc wcześniej nie dopuszczałem raczej myśli, że moglibyśmy być razem, ale skoro jej się podobałem, postanowiłem posunąć sprawy dalej.
- Naprawdę mi miło, że tak uważasz. Wiesz, ty mi się też podobasz. Może więc uznamy to spotkanie za naszą pierwszą randkę?
Magda roześmiała się uroczo. Widząc moje zainteresowanie, odprężyła się i śmielej spojrzała mi w oczy.
- Nie mam nic przeciwko.
Fajnie, że chcesz być moim chłopakiem. Zawsze marzyłam o kimś starszym, o prawdziwym mężczyźnie.
- No, to mogę być twoim mężczyzną, jeśli tylko chcesz - powiedziałem z nieukrywaną radością. - Skoro już jesteśmy razem, może odstawimy książki i zajmiemy się bardziej przyjemnymi sprawami. - powiedziałem, mając nadzieję, że dojdzie czegoś więcej, bo poczułem jak moja pała stwardniała nieco w spodniach.
- Eh, a co masz na myśli?
zapytała Magda, podejrzewając, że chcę się do niej przystawić.
- Masz coś, czego mi brakuje od dawna - powiedziałem, patrząc jej głęboko w oczy
- Eh, nie wiem, o co ci chodzi, musisz mi powiedzieć. - Dziewczyna nie ułatwiała mi, bo chciała usłyszeć ode mnie, jak ją pożądam.
- No wiesz, nie mogę oprzeć się widokowi twoich piersi pod tą cienką bluzeczką. Może pozwolisz mi zobaczyć je lepiej?
zapytałem, wiedząc, że Magda się mi już nie oprze.
- Oh, moje piersi ci się podobają?
Magda udała zdziwienie. No dobrze, skoro tak, to zdejmę bluzkę i będziesz mógł je lepiej zobaczyć - powiedziała ze słodkim uśmiechem.
Do tego momentu nieźle się już napaliłem i nie mogłem się doczekać, gdy ujrzę jej piękne cycki w całej okazałości.
Magda powoli zdejmowała bluzkę, budując napięcie, co sprawiło, że mój kutas zaczął domagać się wypuszczenia na wolność. Wkrótce moim oczom ukazała się para cudownie jędrnych piersi, na których odważnie sterczały sutki.
Widać było, że Magda sama była już podniecona i zbliżyła się do mnie, aby zachęcić mnie do zajęcia się jej skarbami.
- Jak ci się podobają?
zapytała.
- Są zajebiste, nigdy nie widziałem piękniejszych piersi!
- powiedziałem zgodnie z prawdą.
- Cieszę się, że ci się podobają. Jeśli tylko chcesz, możesz się nimi zająć, bo bardzo pragną męskiego dotyku.
Nie zwlekając, szybko wyciągnąłem ręce i położyłem je na cyckach Magdy. Były takie jędrne. Poczułem nieodparta chęć, by ich skosztować, więc bez pytania pochyliłem głowę i przyssałem ją do jednej piersi, by zakosztować młodzieńczego biustu. Dziewczyna westchnęła z rokoszy, jakie sprawił jej kontakt moich ust z jej młodymi piersiami.
- O tak, ssij je mocno, to cudowne uczucie!
- powiedziała głośno Magda.
Sprawnie wykonałem jej polecenie i zacząłem ssać jej sutek z pasją. Po chwili przeniosłem swoją uwagą na drugą pierś i z całym zaangażowaniem rozpocząłem jej pieszczenie. Magda nie posiadała się z radości.
- Boże, jak to mnie podnieca!
Moja cipka jest już całkiem wilgotna, jeśli mógłbyś się nią zajęć, byłabym wniebowzięta!
Zachęcony perspektywą dostąpienia niebiańskiej rozkoszy, zacząłem dobierać się do ukrytych w jej spódniczce majtek, aż wkrótce ściągnąłem je w dół i zdobyłem dostęp do jej mokrej cipki. Moje palce krążyły po jej muszelce, drażniąc łechtaczkę, co wywołało głośne jęki u dziewczyny.
Była już bardzo podniecona, bo zaczęła poruszać biodrami w kierunku mojej ręki. Powoli wsunąłem w jej ciasną dziurkę jeden palec, a wkrótce dołączyłem i drugi, bo jej młoda cipka świetnie się nawilżyła i zapraszała do śmiałej penetracji. Zacząłem poruszać palcami w jej wnętrzu, patrząc w jej oczy i ciesząc się z przyjemności, jaką jej dawałem. Magda wiła się w rozkoszy i nagle powiedziała:
- Możesz we mnie wejść teraz, jeśli ci stoi.
Mój kutas nie był całkiem twardy, wiec powiedziałem:
- Myślę, że jeśli mój kutas poczuje dotyk twojej rączki, to stanie jeszcze bardziej.
Magda nie wahała się długo i szybko uklękła przede mną, opuszczając mi spodnie i uwalniając mojego dorodnego ptaka.
- Ale masz dużego kutasa. Jestem pod wrażeniem. Nie mogę się doczekać, jak wsadzisz mi go głęboko w pizdę!
Mój chuj stwardniaj na te słowa i miałem ochotę wsadzić go w jej pizdę od razu, ale Magda złapała go i dość mocno zaczęła go trzepać.
- Lubisz jak trzepię ci konia?
- Hmm, to wspaniałe uczucie - przyznałem.
Ale byłoby jeszcze przyjemniej, gdybyś zrobiła coś jeszcze.
Dziewczyna zrozumiała aluzję i zbliżyła usta do mojego fiuta, trącając go językiem kilka razy. To mnie bardzo podnieciło i złapałem Magdę za głowę, by wepchnąć jej chuja w buzię. Nie opierała się, tylko otwarła szeroko usta i wsunęła sobie mojego kutasa aż po gardło.
- Niezła z ciebie lodziara.
- powiedziałem z uznaniem, rozkoszując się cudownymi doznaniami.
Magda potrzymała mojego kutasa głęboko w buzi przez kilka sekund, a potem cofnęła usta i zaczęła ssać tylko główkę, jednocześnie pieszcząc trzon swoją rączką. Robienie loda świetnie jej wychodziło.
- Teraz jestem już na maksa podniecony - powiedziałem - mogę cię teraz wyruchać na całego!
- Wspaniale!
- wykrzyknęła Magda, przerywając obciąganie, i odwróciła się tyłem do mnie, prezentując mi swoją okazałą pupcię. Nie marnując ani chwili, chwyciłem za jej tyłek i skierowałem chuja do jej cipci.
Szybko znalazłem się w jej wnętrzu i zabrałem się do ostrego rżnięcia. Najpierw powoli wsuwałem i wysuwałem kutasa, aż stopniowo nabrałem rozpędu i po chwili mój chuj bardzo szybko wysuwał się i znikał w jej cipie aż miło było patrzeć. Magdzie wyraźnie podobało się to jebanie, bo zaczęła głośno jęczeć i aktywnie nabijać się na moje biodra. Jej cycki falowały w rytm rozkosznych posunięć, więc pochyliłem się do przodu, by objąć je rękoma i pomiętosić porządnie. Było to źródłem dodatkowej przyjemności dla Magdy.
- Tak, ugniataj mi cycki, bardzo mnie to podnieca!
- wykrzyknęła dziewczyna.
Zwiększyłem więc nacisk rąk i ugniatałem jej młode piersi jak ciasto, jednocześnie wykonując mocniejsze pchnięcia w jej rozkoszną picz. Czułem jak w moich jajach rośnie ciśnienie i wiedziałem, że wkrótce z kutasa wydobędzie się gorąca lawa spermy. Magda przeczuwając, co się święci, powiedziała:
- Pierdol mnie do końca, spuść się w mojej piździe. Chcę poczuć twoje soki!
Wolałbym spuścić się jej na twarz, żeby zobaczyć jak moja sperma błyszczy się na jej policzkach, ale skoro Magda chciała, bym doszedł w niej, to przyśpieszyłem pierdolenie aż w końcu trysnąłem w jej środku falą gorącego nasienia, które rozlało się w całej jej cipie.
W tej samej chwili ciało Magdy się wygięło i jęknęła w niebiańskiej rozkoszy, przeżywając wielki orgazm. Wysunąłem z niej kutasa, a Magda jeszcze miała siły, by włożyć go sobie do buzi i wylizać resztki spermy, wspaniale czyszcząc mojego fiuta. Z uśmiechem na ustach dziewczyna wstała i dała mi czułego buziaka. Odwdzięczyłem się jej tym samym i nasze ciała jeszcze pozostały w uścisku przez jakiś czas. Potem ubraliśmy się i postanowiliśmy pouczyć się jeszcze angielskiego trochę, bo w końcu to właśnie ten język nas połączył: - ) by resu