WITAM
Mam na imie Iwona, mieszkam w Krakowie od urodzenia, mam 22 lata i ponoć jestem seksowna, przynajmiej tak koledzy mówią o mnie
bardzo lubie seks i wszystko co z nim związane.
proszę o ostre komentarze
dla 5 najlepszych komentarzy wyśle na wskazanego maila swoje oryginalne zdjęcia.
Opowiem o czyms na co sie zdecydowałam się kilka dni temu. chciałam na jeden wieczór dziwka uliczną.
Stanąc na ulicy tam gdzie zwykle stoją i udawac prostytutkę, ubrac sie prowokująco,
zdecydowałam sie to zrobić.
Najpierw w domu pomalowałam sie prowokująco i mocno.
Ubrałam bardzo kurewsko króciutką czarną sukienkę z głebokim dekoltem, i do tego załozyłam, czarne buciki na wysokim obcasie.
Postanowiłam nie ubierac majtek, załozyłam tylko swój ulubiony czarny koronkowy staniczek.
Przejrzałam sie w lustrze i sprawdziłam jak wyglądam. chyba jest ok.
Sukienka ledwie zakrywała mój tyłek, juz przy leciutkim schyleniu widac było moją idealnie wygoloną cipkę w calej okazałosci.
A więc do dzieła.
Z bijącym mocno sercem, tremą i podnieceniem wyszłam z domu i pojechałam taksówką na ul szlak w krakowie gdzie stoja prostytutki.
był ciepły letni wieczór, okolo godz 22, sobota.
Wysiadłam z taksówki i od razu zauwazyłam stojące okolo 50 metrów ode mnie dwie dziewczyny podobne jak ja.
Stanełam przy ulicy, serce mi biło jak szalone, a cipka swędziała mie z podniecenia, ruch na ulicy był duży, przejezdzało auto za autem, to był ciepły sierpniowy wieczór.
Miałam nadzieje ze szybko sie nikt nie zatrzyma przy mnie, bo chcialam chwile ochłonąć z emocji, ale mineła moze minuta odkąd stanełam a juz zatrzymało sie przy mnie auto.
Myslałam ze dostanę zawalu serca z emocji.
Z bijącym mocno i szybko sercem, zrobiłam dwa kroki do przodu w strone auta.
kierowca uchylił szybe i zapytał sie - ile bierzesz mała?
Ja odpowiadam mu ze numerekz z zabezpieczeniem 100zl, a lodzik 50 zl.
Chwileczke sie zastanawia i mówi - wsiadaj, zrobisz mi loda. troszke sie waham i boję, facet ma okolo 40 lat, nieogolony, spocony po calym dniu, wyglada jak robotnik wracający z pracy po całym dniu roboty na budowie.
Nie tak sobie wyobrażałam swojego pierwszego klienta,
no ale przeciez sama chciałam, a to jest ulica i dziwka przeciez nie wybiera sobie klientów.
otworzyłam drzwi i wsiadłam do jego auta.
Jedziemy na pobliski parking, widze ze patrzy na mnie strasznie się sliniąc.
Parkujemy, i od razu dopada mnie trema, jestem zdenerwowana, a on kladzie mi rękę na udzie a drugą podaje 50 zl. biore automatycznie pieniądze i chowam do torebki, teraz juz nie mam odwrotu.
facet rozkłada swój fotel i zaczyna sciągac spodnie.
O kurcze., a ja w tym momencie przypomniałam sobie ze nie mam prezerwatyw.
W tym pospiechu i emocjach kompletnie o nich zapomniałam.
co robic?
powoli zacznynam panikowac.
Trzęsacym głosem mówię do niego ze nie mam gumek.
A on z obleśnym uśmiechem na twarzy odpowiada ze jemu to wcale nie przeszkadza i ze to mój problem bo on zaplacił za usługę i czeka.
nie miałam wyjscia.
Zaczełam powoli pochylać sie na jego kroczem, spodnie miał juz opuszczone, zaczełam zsuwać jego majtki.
i nagle przed moją buzią ukazał się jego kutas, był bardzo gruby i taki dojrzały, z mocno czarnym owłosieniem łonowym, jajka cale zarosniete włoskami, on chyba nigdy sie tam nie golił - pomyślałam.
Wzięłam go do rączki, i zaczęłam zblizać do swoich ust. nagle poczułam jego zapach, calodniowy, brudny, spocony i smierdzący kutas.
Az zrobiło mi sie niedobrze przez moment, ale wiedziałam ze nie mam juz odwrotu.
Delikatnie objełam ustami czubek jego zołędzia, a on zajęczał i zanim zdązyłam zareagować, chwycił ręką moją glówkę i mocnym ruchem przycisnął do swojego krocza.
omal sie nie udławiłam jego kutasem, wepchnał mi tak bardzo glęboko do ust.
ciągnij suczko - powiedział głosno.
Zaczełąm obciągać. mocno zasysać. czułam w buzi smak jego spoconego penisa i jego włosy łonowe miedzy ząbkami.
zapomniałam juz o zapachu, skupiłam sie na pracy.
Rytmicznie ssałam go poruszając głowke do góry i na dól. facet sapał strasznie, zaciskał swoją dloń coraz mocniej, chwytająć garsc moich włosów na głowie.
Obciagałam mu mocno i szybkimi ruchami, moje usta były naciągniete i szeroko rozwarte do granic wytrzymałości, zaczeło mnie to nawet podniecac, wypelniał cale moje gardło, cięzko bylo mi zlapać oddech.
Poczułam sie jak prawdziwa kurwa uliczna, krakowska suczka która obciąga za pieniądze.
Wyjęłam go z ust i zanurzyłam się w gąszczu jego spoconych włosów łonowych dobierajac sie języczkiem do jego bardzo owłosionych, dużych i napiętych jajek. lizałam ssałam mu je, przedzierając sie przez jego owłosienie.
lizałam i ssałam go tak dobre kilka minut, zlizałam z niego cały ten brud i pot, wyczysciłam mu go całego.
Nagle poczułam ze zbliza sie jego wytrysk.
nie było czasu zastanawiać sie co mam zrobić.
Po prostu majać go w ustach, poczułam nagle napręzenie i pierwszy mocny strumień jego gorącej spermy trysnął wprost do moich ust. cierpka i gorzka ale jak wspaniała sperma wypełniła swoim smakiem moja sucze usta.
Po pierwszej porcji, wyciagnełam go szybciutko z ust i długo się nie zastanawiajac co robię, skierowałam na swoja twarz.
Druga porcja nasienia wyladowała na moich policzku nosie i ustach, po tym mocnym strzale, troche zaskoczona, pochyliłam szybko główke niżej i następny strzał wylądowąl na moich włosach z przodu.
Jak w amoku skierowałam jego kutasa w strone moich piersi gdzie znów dostalam porcje spermy, która zaczeła sciekać pomiędzy moimi piersiami na dól, przyklejając moja sukienke do ciala.
Resztki nasienia z ostatnich porcji wylądowały na przodzie mojej sukienki w okolicach brzuszka.
Kiedy wreszcie skończył, tkwiłam tak bez ruchu nad nim, podniecona mimo wszystko, zdyszana, zalana i unurzana cala w jego spermie, trzymając jego dalej twardego penisa w rączce. zastanawiałam sie co powiedzieć do niego.
Ale to on sie odezwał do mnie - zajebista suka z ciebie mała. przyjadę do ciebie znów po wyplacie - powiedział z lubieżnym uśmiechem na twarzy - tylko pamiętaj zebyś nie miała gumek ze sobą - zasmiał sie głosno.
Ciesze sie ze mogłam pana zadowolić. odpowiedziałam nieśmialo.
Ubral sie i odpalił silnik w aucie a ja zaczęłam sie zastanawiac jak ja wysiądę z jego auta na ulicę z powrotem, bedąc w takim stanie.
Zaczełam scierać moimi rączkamijego spermę z moich piersi, policzków, czoła. moje rączki były całe klejące sie., sukienka z przodu miala białe plamy a piersi i brzuszek przyklejone były do sukienki od wysychającej i sciekającej spermy po moim ciele.
obraz nędzy i rozpaczy. byłam juz wykończona, a to przeciez był raptem pierwszy mój klient tej nocy.
Odwiózł mnie z powrotem na ulicę.
Wysiadłam z auta a on odjechał. podeszłam pod wystawę sklepu przy ulicy aby przejrzec sie w szybie, nawet zapomniałam opuscic sukienkę na tyłek która podwineła mi sie przy wysiadaniu z auta.
stałam tak tyłem do ulicy poprawiając makeup, z tyłkiem na wierzchu, ospermiona cała, z powoli schnacym nasieniem na moim ciele.
Po chwili usłyszałam za plecami pisk hamulców szybko zatrzymującego sie auta.
Usłyszałam słowa kierowcy - hej suczko, ładny masz tyłek.
wydało mi sie ze znam ten głos.
Odwróciłam sie powoli i ujrzałam twarz kierowcy.
cdn.