Adam miał 22 lata jednak mimo swojego wieku wciąż pozostawał prawiczkiem. Jego siostra, o 3 lata starsza Ania była jego przeciwieństwem. Robiła już wiele rzeczy. Czasem sama, czasem nawet z kilkoma kolegami. Lubiła przemoc zarówno aktywną jak i pasywną.
Nie obce był jej różne zabawki. Znała całą Kamasutrę na pamięć. Niejedna aktorka porno czy prostytutka nigdy nie zrobiłaby takich rzeczy. W głowach obojga rodzeństwa od pewnego czasu pojawiły się nieśmiałe
myśli o wspólnym seksie. Anka znudzona tymi wszystkimi zabawami, szukając nowych wrażeń pewnego razu pomyślała o rodzinnym seksie.
Tymczasem Adam zrażony ciągłymi niepowodzeniami z innymi dziewczynami był tak zdesperowany, że gotowy był poprosić o pomoc własną siostrę. Ich przygoda zaczęła się, kiedy Adam pewnego dnia wszedł do pokoju siostry, gdy ta akurat bawiła się paluszkami. Miała różową, wygoloną szparkę, która mimo częstych przygód wyglądała jednak na wąską. Chłopak stanął jak wryty i zawstydzony szybko opuścił pomieszczenie. Ze jednej strony to była jego siostra, więc ktoś, kto teoretycznie nie powinien go pociągać, z drugiej jednak niezwykle atrakcyjna kobieta.
Jej ciemne blond włosy, sięgały jej do pełnego biustu, który ledwo mieścił się w miseczce c. Była raczej szczupła, średniego wzrostu o zielonych oczach i wąskich, różowych ustach. Właśnie wtedy po raz pierwszy przeszło im przez głowę, że mogliby razem. każde z nich bało się dokończ myśli. Oczywiście, gdy byli młodsi często oglądali siebie nago, czasem nawet bawiąc się swoimi narządami.
Pieszczotą tego nazwać nie można, choć Adam miał raz niepełny wzwód, a Ania poczuła coś w rodzaju podniecenia. Trwało to do momentu, aż Ani zaczęły rosnąć piersi. Rodzeństwo miało ze sobą dobry kontakt. Lubili razem spędzać czas, często rozmawiali i zwierzali się sobie nawzajem. Nie unikali tematów seksu.
Wiedzieli doskonale jak mają się ich intymne sprawy. Po zdarzeniu w pokoju chłopak zaczął szperać w Internecie na temat seksu w rodzinie. Zdziwił się ogromną ilością stron na ten temat. To go ośmieliło. Pomyślał sobie, że nie jest to tak nienormalne jak początkowo sądził.
Również i jego siostra zgłębiała wiedzę na temat kazirodztwa w sieci. Polegało to głównie na czytaniu opowiadań erotycznych. Początkowo traktowała je z niesmakiem, jednak z czasem zauważyła, że coraz bardziej ją to podnieca. Najpierw, jako typowe opowiadania, ale później zaczęła sobie przypominać niewinne zabawy z dzieciństwa oraz dzień, w którym Adam zobaczył ją podczas masturbacji. I coraz bardziej pragnęła posunąć się do czegoś więcej.
Internet posłużył im również do uczynienia kolejnego kroku do wspólnego zbliżenia. Pewnego dnia niczym w słynnej reklamie oboje weszli na czat "Sex - kamerki" i zaczęli bawić się swoimi intymnymi narządami nie pokazując twarzy. Nieco zdziwili się, kiedy odkryli później, że osobą po drugiej stronie było drugie z rodzeństwa. Nigdy nie rozmawiali o tym, ale wtedy zniknęły wszelkie bariery. Zdali sobie sprawę, że skoro podniecały ich swoje ciała nawzajem nie wiedząc, kim są to tym bardziej emocjonująca będzie zabawa wiedząc, że są rodzeństwem.
Myśl, że to nielegalne i w naszej kulturze zakazane sprawiało, że coraz bardziej tego chcieli. Jednak mimo wszystko każde z nich miało obawy, że to drugie może się nie zgodzić. Postanowili najpierw się wybadać podglądając i prowokując. Często nie zamykali drzwi idąc pod prysznic, czy też bezczelnie zabawiając się będąc w swoim pokoju. Zaczęło być to coraz częstsze i przybierało coraz bardziej bezceremonialne formy.
Ania często ubierała się seksownie zakładając króciutkie jasne bluzeczki z dużym dekoltem, spod których było widać czarny stanik, lub po prostu jej ciemne sutki. Zakładała równie krótkie, ledwo zakrywające jej zgrabną pupę spódniczki, pod którymi znajdowały się zazwyczaj koronkowe przezroczyste skąpe majteczki. Często wypinała się w stronę Adama udając, że coś sięga z podłogi czy lodówki, a ten bezczelnie podziwiał jej kształty. Z czasem zrezygnowała z majteczek podniecając nie tylko brata, ale też siebie, kiedy czuła na sobie jego głodny wzrok. On też niby to przypadkiem pokazywał jej swoją męskość.
Tak przez parę tygodni rodzeństwo podglądało się nawzajem wiedząc, że zarówno podglądany jak i podglądający o tym wie. Nie rozmawiali jednak o tym ani słowem. Kiedyś wybrali się z zaprzyjaźnioną parą nad jezioro. Parka spała w jednym, a rodzeństwo w drugim namiocie. Wtedy jednak do niczego nie doszło rodzeństwo jedynie przytuliło się do siebie.
Jednak Ania poczuła objaw podniecenia Adama. Zasnęła uśmiechnięta z nadzieją, że juz wkrótce dojdzie do czegoś poważniejszego. To, co nie zdarzyło się tej nocy, zdarzyło się kolejnej. Ania zasnęła jako pierwsza. Spała w białej koszulce i białych majteczkach.
- Ania, śpisz?
zapytał szeptem Adam.
- Śpisz?
dodał po chwili głośniej.
Widząc brak reakcji podwinął leciutko jej koszulkę. Patrzył na jej piękną, wygoloną szparkę, którą było widać pod cieniutkimi majteczkami. Po chwili zapragnął czegoś więcej.
Dotyku. Lekko zaczął macać biust Ani przez jej koszulkę, a widząc, że ta wciąż śpi, zaczął gnieść mocniej. Czując przez materiał jej twarde sutki Adam podniecił się jeszcze bardziej. Chcąc upewnić się, czy siostra śpi zaczął lizać ją po jej delikatnym policzku. Spodobało mu się to, więc postanowił ssać jej usta, oraz delikatnie całować uszy.
Z każdą minutą chciał jednak więcej. Podwinął koszulkę jeszcze wyżej i jego oczom ukazały się jędrne piersi z czarnymi, twardymi sutkami średniej wielkości. Natychmiast zabrał się za dokładniejsze ich poznawanie za pomocą swoich dłoni. Ustami natomiast cały czas ją całował. Wepchnął jej do buzi swój język.
Później zaczął całować jej szyję i ponownie uszka, stopniowo schodząc coraz niżej. Zaczął bawić się jej piersiami jeżdżąc wkoło sutków. Ssał to jeden to drugi, nawet lekko przygryzając. Wtedy Ania się przebudziła. Zdezorientowana nie wiedziała co się dzieje.
Postanowiła nie dać po sobie poznać, że nie śpi i czekać na dalszy rozwój wydarzeń, podczas, gdy chłopak wciąż bawił się jej biustem. Jego język schodził wciąż coraz niżej. Teraz Delikatnie pieścił nim jej płaski, seksowny brzuszek. W końcu doszedł do jej delikatnych majteczek. Wlepił w nie swoje oczy napawając się ich zapachem.
Delikatnie zbliżył swoje usta. Był już mocno podniecony. Łapczywie zaczął za pomocą języka bawić się jej kobiecością. Po chwili jednak postanowił zrobić to bezpośrednio. Chwycił w dwa palce jej cieniutkie figi i powoli zaczął zsuwać z jej ud i nóżek.
Ania w pewnym momencie zrozumiała, że to jej brat. Nadal nic nie robiła. Nie chciała, żeby wiedział, że już nie śpi. Cieszyła się na myśl, że wreszcie dojdzie do tego o czym marzyła od dawna. Adam delikatnie rozchylił jej różowe płatki.
Dokładnie takie, jakimi je widział podczas podglądania. Ale teraz miał je na własność. Tuż przed sobą. Delikatnie zaczął całować i masować ręką. Włożył swój język masując jej największy skarb.
Po chwili dołożył jeden paluszek. Bawił się na zmianę wkładając język i palec. Ania zaczęła się robić mokra. Po chwili miała w sobie już dwa palce. Adam zaczął bawić się również jej drugą dziurką.
najpierw ją liżąc, by za chwilę włożyć mały palec. Kciukiem drażnił jej soczysty guziczek. Ania zaczęła cichutko pojękiwać. Przestraszony Adam na chwilę przestał, ale widząc, że Jego siostrzyczka wciąż śpi kontynuował. Wkładał i wyjmował palce co jakiś czas oblizując z jej smacznych soczków.
Jednak wciąż było mu mało ciała siostry. Całował teraz wewnętrzną stronę jej ud schodząc coraz niżej, aż w końcu doszedł do stópek. Najpierw delikatnie języczkiem palce, później spodnią część stopy. Wtedy nie interesowało go już czy Ania śpi, czy może tylko udaje, chociaż domyślał się, że to drugie. Wsadził sobie w usta część jej drobniutkiej stopy i paluszek po paluszku ssał.
Ssał coraz mocniej zapominając się tak bardzo, że zaczął gryźć. Ania uwielbiała, gdy ktoś bawił się jej stopami. Adamowi też się to spodobało. Podniecony zdecydował się wreszcie rozebrać z jego bokserek i rozpoczął wędrówkę, tym razem w górę ciała dziewczyny. Zaczął od stóp, jeszcze wilgotnych od jego śliny.
Powoli ocierał się o nie. Chwilę później dotykał już jej mokrej dziurki. Postanowił jednak zostawić na wielki finał i przeszedł do ocierania się o jej brzuszek. Chwilę później jego męskość znalazła się już między jej jędrnymi piersiami, na wprost jej twarzy. I właśnie twarz, a konkretnie jej usta były następnym przystankiem jego "przyjaciela".
Ania miała otwarte usta, więc Adam korzystając z okazji wepchnął go najgłębiej jak mógł. Jej języczek bawił się z jego penisem. Delikatnie zaczęła go ssać. Z zamkniętymi oczami jakby wciąż próbowała udawać, że śpi. Chłopak posuwał to wprzód to w tył, aż osiągnął całkowity wzwód.
Wyciągnął go, a następnie delikatnie zaczął wkładać w jej mokrą muszelkę. Położył się. Zaczął miarowo posuwać stopniowo zwiększając tempo. Marzenie obojga rodzeństwa wreszcie stało się faktem. Włożył go całego i jeszcze przyspieszył.
Rękoma pieścił jej nagie ciało. Mocno gniótł piersi, szczypiąc i ciągnąc za sutki. Ich usta połączyły się w tańcu ciał tak jak połączyły się ich intymne narządy. Była to autentyczna miłość dwojga rodzeństwa. Najgłębsza jaką można sobie wyobrazić.
Anię przeszedł przyjemny dreszcz podniecenia. Właśnie była pieprzona przez własnego brata. Napięcie stopniowo rosło, aż wreszcie wstrząsnął nią orgazm jakiego do tej pory nie przeżyła. Zaczęła głośno jęczeć i sapać. W momencie uniesienia nie ważne były już pozory.
Również Adam zaczął dochodzić do momentu, w którym przeżył swój pierwszy w życiu orgazm. Z własną siostrą. Jego kochaną siostrzyczką. Oddychając głośno poczuł, że zbliża się ten moment. Wyciągnął swojego członka, przymknął oczy i oddał się fali spazmów przechodzących przez całe jego ciało.
Zakończył na jej brzuszku. Tryskająca Sperma znalazła się też częściowo na jej piersiach, a nawet twarzy. Była tak przyjemnie ciepła. Zmęczony, ale szczęśliwy Adam kiedy doszedł do siebie, położył się obok siostry. Nie czuł wstydu z powodu tego co się stało.
Był szczęśliwy. Wreszcie stał się prawdziwym mężczyzną. Na dobranoc pocałował dziewczynę i zasnął. Była to pierwsza taka przygoda rodzeństwa, jednak nie ostatnia. [Opowiadanie jest tylko fikcją.
Przedstawione wydarzenia nie miały miejsca naprawdę. Wszelkie podobieństwo do osób lub zdarzeń prawdziwych jest przypadkowe. ]