Pani Mariola uczyła w szkole. Miała 38 lat, wyglądała bardzo seksownie: jej cycki były bardzo duże i jędrne. Na każdej lekcji patrzyłem w jej balony a kutas stawał mi dęba. Gdy przychodziłem do domu waliłem sobie konia myślac o niej. Ona bardzo mnie lubiła, z resztą ja ją też.
Pewnego dnia po lekcjach poszedłem poprawiac jeden ze sprawdzianów. Miała na sobie czarna koronkową bluzeczkę z dużym dekoltem i minióweczke. Oddałem sprawdzian. Powiedziała żebym zaczekał na nią to odwiezie mnie do domu gdyż miała po drodze. Zgodziłem się.
Wsiedliśmy do samochodu i ruszyliśmy. Gdy wyjechaliśmy z miasta zaczęła temat o seksie. Ja troche byłem zakłopotany gdyż nigdy tego jeszcze nie robiłem. Mariola skręciła do lasu. Zatrzymaliśmy się, wyłączyła silnik i odwróciła się do mnie.
Zaczęliśmy się do siebie zbliżac aż wkońcu zaczęliśmy się lizac. Było cudownie, jej mokry języczek penetrował moją jamę ustną. Zeszła niżej do moich spodni. Rozpięła rozporek a tam czekał na nią mój stojący kutas. Zaczęła walic mi konia.
Opluła mojego kutasa i wreszcie wzięłą go do buzi. Po chwili już nie mogłem wytrzymac i nie ostrzegając jej spuściłem się z krzykiem w jej piękną buźkę. Trochę się zakrztusiła ale powiedziała że nic nie szkodzi. Połknęła sperme i powiedziała żebym się ubierał bo jedziemy do niej. Szybko się ubrałem i już byliśmy w drodze do jej domu.
Weszliśmy do domu. Wzięła mnie za rękę i zaprowadziła na piętro do swojej sypialni. Rzuciłem ją na łóżko i zacząłem ją całowac. Schodziłem coraz niżej i zacząłem sciągac z niej koronkową bluzeczkę. Próbowałem dostac się do sutków lecz jednak musiałem zdjąc stanik.
Ukazały się przede mną wielkie dwie piersi z pieknymi sutami które od razu zacząłem lizac, gryźc i całowac. Ona łapiąc mnie za głowę przyciskała mnie do swoich piersi i krzyczała żebym brał co chcę. Rzuciła mnie obok siebie, wstała i zdjęłą swoją miniówkę. Włożyłem moją rękę do jej majtek i poczułem że jest jej mokro. Ściągnąłem jej super czerwone stringi i włożyłem do cipki moje palce.
Zaskrzeczała i powiedziała żebyśmy to zrobili. Polożyła się na łóżku na pieska a ja z moją fujarą weszłem do jej mokrej, wygolonej cipki. Posuwałem ją najpierw powoli, potem trochę szybciej i po 3 minutach zawołałem że dochodzę. Wyszła ze mnie i spuściłem się na łóżko. - Teraz ja cię będę ujeżdżac - powiedziała.
Położyłem się a ona nadziała się na mojego kutasa i zaczęła ostro skakac. Złapałem ją za cycki. Ona widząc to zrobiła mi okład ze swoich cudownych piersi. Przytuliłem ją do siebie, lizaliśmy się i zacząłem ją ostro posuwac aż w końcu spuściłem się w jej cipke. Spermy było bardzo dużo.
Wyłem jak opętany. Przesunęła się niżej i zaczęła oblizywac kutasa ze spermy. Gdy go oblizała wziąłem ją na łóżko, położyłem się na niej i weszłem w nią bardzo ostro. Zakwiczała, zaczęla krzyczec wniebogłosy. Gdy czułem że dochodzę, ustawiła się przed moim kutasem i czekała aż się spuszcze.
Nagle poczułem super ulgę i krzycząc spuściłem się jej w gardło. Mariola poszła się umyc. Gdy przyszła zaczęliśmy się lizac. Powiedziała że było cudownie i trzeba będzie to powtórzyc. Potem odwiozła mnie do mojego domu.
UWAGA!
Historia wydarzyła się naprawdę. Miałem wtedy 19 lat i chodziłem do technikum.