Nigdy w życiu bym się tego nie spodziewał. Któregoś dnia szedłem sobie korytarzem uczelni gdy nagle spotkałem naszą piękną profesorke od prawa. Panią Aline. Trzydziesto cztero letnia blondynka, z cudownymi kręconymi blond włosami, niebieskimi oczami, pełnymi ustami. Po prostu śliczna buzia!
Wie o tym chyba każdy student na naszej uczelni.
Mówie tak bo widziałem nieraz gdy ta piękność przechodziła korytarzem jak wszyscy studenci obracali się automatycznie. A ilu jest takich co zamiast słuchać Aliny na wykładach, (choć muszę przyznać że opowiada bardzo ciekawie, i mówi bardzo szybko i dużo) wpatrują się rozmarzonymi oczyma, biorąc ją w myślach, na biurku lub gdziekolwiek. Ja sam lubię patrzeć na jej usta, są prześliczne, a gdy opowiada coś szybko, co jakiś czas delikatnie oblizuje wargi.
Zawsze po zajęciach z nią jestem lekko podniecony. Nieraz po powrocie do domu fantazjowałem o niej waląc konia.
Trzeba jeszcze jedno przyznać naszej pani Alinie. Ma bardzo sexi gust jeśli chodzi o ubiór. Żadna wykładowczyni, i mało która studentka wygląda tak pociągająco w stroju codziennym. A codzienny strój Aliny to spódniczki, czasem dłuższe (nigdy za długie) ale częściej krótsze, zawsze obcisłe. I zawsze pończoszki lub rajstopki, przeróżnych rodzajów.
Nie dziwię się Alinie że lubi spódniczki bo ma naprawdę zajebiste nogi!
Buciki na obcasie, które zawsze nosi, podkreślają jej cudowne kształty. I ten jej podniecający chód.
Jej zgrabna pupa w obcisłych spódniczkach, plus rajstopy i obcasy - to jest najpiękniejszy widok na uczelni. I pani Alina zawsze tak pięknie pachnie. Bluzeczki pani mecenas, też są zawsze obcisłe i sexi.
Gdy wstaję do odpowiedzi nie potrafię się skupić na niczym innym tylko jej głebokim dekolcie. Ma takie okrąglutkie i jędrniutkie piersi, jestem pewien tego choć dotychczas widziałem tylko ich zarys wystający spod bluzeczki. Do dziś. Jak już pisałem spotkałem panią Alinę na korytarzu. Na początku chciałem ją ominąć gdyż miałem u niej zaległe kolokwium, które miałem zdawać, dwa dni wcześniej i nie przyszedłem.
Ale gdy zobaczyłem jak pięknie dziś wygląda, nie mogłem się powstrzymać by nie przyjrzeć się uważniej. Rozpuszczone włosy, lekko wyzywający makijaż, czarna skąpa bluzeczka na guziczki, spod której widać było zarys czarnego stanika, i króciutka obcisła skórzana spódniczka. Na nogach miała pończochy w jakieś wzorki. Rozmarzyłem się gdy była blisko mnie, tak ślicznie pachniała. Dzień dobry - jej głos wyrwał mnie z marzeń.
A pan to przypadkiem nie miał zaliczać ostatnio czegoś?
podeszła bardzo blisko i powiedziała to w zmysłowy sposób lekko nachylając się do mojego ucha. Poczulem dotyk jej twarzy. Wydawało mi się że Alina uśmiecha się zalotnie.
. Zapytała mnie czy nie mam ochoty zaliczyć tego teraz w jej gabinecie.
Nic nie umiałem ale się zgodziłem. Nie potrafilem odmowic. Gdy stanąłem przed jej biurkiem zamiast zastanawiać się nad zadanym pytaniem, bezczelnie patrzyłem się na jej nogi, gdy tak siedziała dostrzegałem zarys jej koronek od pończoch. Rozmarzyłem się znów i fiut mi zaczął stawać. Alina nagle wstała i ruszyła w moim kierunku, minęła mnie i zamknęła drzwi.
Nie przestawaj mówić - powiedziała podchodząc do mnie. Próbowałem coś wydukać, aona delikatnymi ruchami zaczęła gładzić moje krocze. Przysunęła twarz do mojej.
Zamknąłem oczy i nawet nie wiem kiedy całowałem jej szyję a ona rozpinała mi rozporek. Objąłem ją, cicho mruczała Spełniało się moje marzenie a na dodatek Alinie podobała się ta gra!
Alina zsunęła moje spodnie i boxerki mówiąc - opowiadaj dalej, pamiętaj że zdajesz na ocenę.
Po czym dotknęła delikatnie mojego penisa uśmiechając się rozkosznie. Zsunęła się niżej i wzięła go do ust. Byłem tak podniecony że kilka razy poruszyła ręką oraz języczkiem a ja byłem gotowy. Moja sperma spływała jej po twarzy a ona się oblizywała. Mam nadzieję że to nie koniec - powiedziała, bo tak tego nie zaliczysz, nie jestem zadowolona.
Nic nie odpowiedziałem tylko chwyciłem ją mocno za pośladki i pocałowałem. Wsuwałem dłonię pod spódniczkę, piściłem te cudowne nóżki a dotyk pończoch podniecał mnie na maxa. Zsunąłem jej stringi i postanowiłem zbadać piersi.
Przycisnąłem wpierw swoje ciało do Aliny, językiem zjechałem na piersi. Potem energicznie zdarłem Alinie bluzkę.
Jej piersi w staniku prezentowały się cudownie. Zwolniłem, delikatnie zdjąłem biustonosz i zacząłem ssać nabrzmiałe sutki. Gryzłem ssałem lizałem przytulałem się. Ona już zaczęła pojękiwać. Moja ręka podążała wzdłuż brzucha do cipki.
Wygolona Alina, wydałz siebie dość głośny jęk gdy bez zbędnych ruchów wsunąłem jej do piczki intensywnie dwa palce od razu. Jej ręce zacisnęły się na mych plecach, podrapała mnie. Jeśli chcesz mieć piątkę to wyliż mnie i doprowadź do szału.
Zgodziłem się bo już od dawna o tym marzyłem. Ona była oparta o biurkoa ja zsunałem się na dół.
Najpierw lizałem jej nogi, stopy, wewnętrzne strony ud, gryzłem pończochy, którymi ona z gracją suwała po mej szyi i twarzy. Wreszcie zadarłem jej spódniczkę i dossałem się do jaskini rozkoszy. Z jej słodkich ust dobył się jęk. Spojrzałem na chwilę w jej przymrużone oczy. Jaka ona jest piękna.
Ssałem, gryzłem lizałem jej piczkę posuwając ją na zmianę. Była coraz bliżej gdy doszła krzyknęła kilkakrotnie i zalała moją twarz sokami. Do tego ścisnęła moją głowę swoimi sexownymi nóżkami.
Byłem już podniecony na maxa. Weź mnie - powiedziała.
Najpierw wyruchałem ją od przodu na biurku. W rękach trzywałem jej nogi w rajstopach a ustami namiętnie ją całowałem. Najpierw posuwałem ją powoli i delikatnie podgryzałem policzki. Czasami schylałem się językiem do piersi. Chciałem ją czuć jak najbliżej, więc obejmowałem ją czule.
Jej oddech na mojej szyli doprowadzał mnie do niesamowitego stanu. Stopniowo przyśpieszałem i Alina doszła krzycząc. Teraz wezmę cię jak dziwkę - powiedziałem.
Odwróciłem ją i wszedłem od tyłu w cipkę z całej siły, a mój paluszek, zwilżony jej sokami powędrował do anusa. Poczuła go i krzyknęła.
Dałem jej klapsa i kazałem wypiąć się bardziej. Złapałem za włosy Alinę i zacząlem rżnąć na ostro w cipkę. Gdy doszła kolejny raz, przeżuciłem się na dupkę. Stopniowo zacząłem wchodzić coraz głębiej. Przy tym masowałem jej piersi, całowałem kark.
Gdy dochodziłem, odwróciłem ją i kazałem klęknąć. Ona wzięła mi do ust, delikatnie waląc konia. Spuściłem jej się do ust, Alina połknęła.
. Zawsze o tym marzyłem powiedziałem obejmując ją. To powtórzmy to szybko żebyś dobrze zapamiętał - odpowiedziała Alina całując mnie namiętnie.