Już prawie rusza, opierasz się o ścianę, nagle drzwi się otwierają, ktoś wchodzi, nie podnosisz nawet głowy,
Ledwo zdążyłem, udało mi się wpaść do tej windy, patrzę stoisz sama, chyba zmęczona bo nawet nie podniosłaś głowy,
Podchodzę szybko do ciebie, podnosisz głowę ale zanim się odezwiesz już jestem blisko, obejmuję mocno odchylam twoją głowę i mocno całuję, jesteś trochę zaskoczona tym co się dzieje ale po chwili odwzajemniasz pocałunek, całuję mocno i zachłannie, wpycham języczek do twoich ust, całuję policzki oczy i nos, całuję brodę i znowu usta,
Moje dłonie błądzą po twoich plecach, przyciskam cię mocno do siebie, jedna dłoń wędruje w dół, druga w górę, już jest pod spodem, dotyka twoje gołe plecy, szybko przesuwa się na brzuch, rozpinam bluzkę, moje usta odrywają się od twoich, całuję szyje i schodzę w dół,
Winda się zatrzymuje, mocno się przytulamy, jesteśmy blisko siebie tak że nie widać co się dzieje,
To jakieś dzieciaki ponaciskały na piętrach;) nikt nie wsiada
Znowu jedziemy, wciskamy stop przynajmniej na chwilę będziemy sami, nikt nie będzie przeszkadzał,
Odchylam bluzkę i całuję piersi, pieszczę je dłońmi, obejmuję i całuję, wsuwam dłonie do miseczek i wyłuskuję je na górę, całuję otoczki, pieszczę języczkiem i ssam sutki, moje dłonie już wędrują w tym czasie w dół, podwijam spódniczkę w górę, łapię jedną dłonią za pośladki a drugą za brzuszek, mocno ugniatam pupcię jednocześnie całują ci pieszcząc piersi, druga dłoń przesuwa się niżej, wsuwam się w twoje majtusie, zjeżdżam w dół, już jest ciepło i wilgotnie, palcami przesuwam po wargach, delikatnie je rozchylam, odsuwam majteczki na bok, łapię cię dwoma dłońmi za pośladki i podnoszę w górę, oplatasz mnie nogami w pasie ja ssam twoje piersi, opieram cię mocno o ścianę, muszę sobie pomóc, muszę się nakierować na twój pulsujący skarb, delikatnie cię opuszczam, już jestem bliziutko już czyję ciepło na swojej główce, już się zanurzam w twoje ciepłe płatki, odrywam usta od twoich piersi, patrzę ci w oczy, całuję usta i jednocześnie mocno popycham w w górę a dłońmi ściągam cię w dół, wślizguję się cały, mocno i głęboko, całuję namiętnie, skubię wargi i poruszam się ciągle Mamy mało czasu, zaraz ktoś może się zacząć dobijać do windy ;). Dobrze że stoimy prawie na samej górze. Całujemy się mocno, miętoszę twoje pośladki i próbuję nadać rytm szybki i mocny naszym ruchom, trzymasz mnie mocno nogami i przytulasz się obejmując ramionami, wiercę się w środku na boki i do środka, raz mocniej raz wolniej, ouszczasz nogi, stajesz, ja się wyślizguję, ale to nie koniec. Obracam cię tyłem do siebie, jedną dłonią łapię za sterczące piersi, szukam sutków i je skubię całuję uszko, ssam je i przygryzam, drugą dłonią łapię cię za brzuszek, od pępuszka w dół szybko posuwam paluski, juże mam różyczkę jest mokra i gorąca, rozchylam ją i łapię za guziczek, naciskam go mocno, drażnię go palcami, wypinasz pupcię troszeczkę w tył a ja szybciutko wskakuję do środka, teraz mogę pieścić piersi, mogę całować szyję i uszka, ciągle posuwam się w tobie coraz szybciej i szybciej, dłonią i palcami pocieram guziczek naciskam go i skubię
jogi