Moja praca wymaga częstych podróży. Wsiadam wtedy w busa i pokonuje kilkaset kilometrów w ciągu dnia. Tak było też tego dnia. lipcowe, upalne popołudnie. Skończyłem juz odwiedziny u klientów i jechałem do hotelu na noc.
Spokojna, leśna droga, muzyka leci w głośnikach. telefon. Znowu dzwoni ten pieprzony telefon. Rozmowa przez komórkę 200zl i 6 punktów karnych. ok, zatrzymam się.
Super, akurat przystanek. Zatrzymałem się. Dzień dobry, nazywam się Natalia Lubanska i dzwonie na zlecenie operatora vec. Rozlaczylem się. Nie chce znowu słuchać tych pierdol.
Nagle ktoś otwiera drzwi od strony pasażera. Urocza dziewczyna, na oko 16 lat. Ubrana w czarną, zwiewna sukienkę.
- Dziękuję, że się Pan zatrzymał. Byłam u koleżanki, trochę się zagadalysmy i uciekł mi autobus.
Cały czas gadając wsiada do mojego samochodu. Nawet nie zdążyłem powiedzieć, że tylko chciałem przez telefon porozmawiać i nawet nie widziałem jej jak łapie stopa a ona już siedziała wygodnie na fotelu i zapinala pasy. OK co mi tam, mogę ją podwiezc kawałek.
- Wiktoria jestem, a Pan?
Wyciągnęła dłoń w moim kierunku.
- Możesz mi mówić Seweryn, jak wszyscy.
Ze słodkim uśmiechem na twarzy ścisnela moja dłoń. Doleczki, zobaczyłem wtedy te jej słodkie doleczki w policzkach. Mimowolnie spojrzałem niżej, wisiorek z puzzlami, lekka koronka zasłaniająca dekolt, sukienka kończyła się lekko powyżej pośladków, wiec uda miała całe odsłonięte.
- Bolą mnie strasznie nogi, nie będziesz miał nic przeciwko jeśli zdejme buty?
Zapytała bez najmniejsze skrępowania.
- Nie, spokojnie jeśli Ci to ma pomóc to ściągnij i połóż stopy na desce.
Chyba nie wyczuła w mojej wypowiedzi ironii i szybko tak zrobiła. Podnosząc nogę góry sukienka trochę opadła odsłaniając jej majtki. Nie zauważyła tego. a może po prostu nie chciała zauważyć. Mimowolnie co kilka sekund zerkalem na jej szare majtki, delikatne białe i niebieskie paseczki tylko dodawały dziewczęcego uroku.
W głowie tylko jedna myśl, dotknąć jej. zatopić rękę między udami. głaskać je i w końcu dotknąć tego, co skrywają te słodkie szare majtki.
Jechaliśmy juz chwile ciągle gadając o pierdolach.
- Tej i poszliśmy do galerii na lody, ja wzięłam truskawke i jagode a Paulina tofi.
Ciągle gadała a ja cały czas zastanawiałem się co skrywają jej majtki. Położyłem rękę na jej kolanie. Delikatna i jakże dziewczęca skóra sprawiła, że zrobiło mi się gorąco a kutas zaczął robić się twardy. Zamilkła. Na jej buzi pojawił się rumieniec.
Nie protestowala, wiec rękę posunąłem w kierunku jej krocza. Delikatnie przez bieliznę dotknąłem jej cipki. usłyszałem tylko ciche jekniecie. Podobało jej się. Mocniej przycisnalem palce i zacząłem delikatnie masować.
Nic nie powiedziała. Bez słowa osunela się niżej na fotelu i szerzej rozłożyła nogi. Chciała tego samego co ja. Po chwili jej biodra zaczęły się delikatnie kolysac a rumieniec zalal jej twarz. Jej prawa ręka powędrowała na piersi.
odsunela ramiaczko i ukazał się jej biust w biały staniku. Zaczęła dotykać piersi, sciskac, masować. Odpiela ramiaczko, obniżyła stanik a ja zobaczyłem jej piękna pierś. Młody, jędrny i niezbyt duży, sutki były już całkiem twarde i gotowe do pieszczot. Przesunąłem dłoń w i kierunku.
- Nie przestawaj
I przesunęła moja rękę w kierunku w swojej cipki. Złapałem jej majtki i dałem do zrozumienia, że szybko trzeba się ich pozbyć. Szybko zrozumiała o co chodzi i jednym ruchem je zdjęła. Siedziała teraz obok. młoda, rozgrzana do czerwoności, sukienka w górze, perfekcyjnie wygolona i gładka cipka, śliczna pierś na wierzchu.
Prawa ręka mocno ja sciskala a lewa mocno sciskala fotel. Podobało się to, co robiłem. Masuje jej cipke ona ściska swoją pierś i przygryza usta z roskoszy. O tak, to jest to. Poczułem, że w spodniach robi się ciasno.
Rozpialem pasek i guzik. Wtedy lewa ręka Wiktorii powędrowała w moim kierunku. Prawa cały czas piescila naga pierś. Rozpiela mój zamek w spodniach i włożyła rękę w jakże ciasne juz slipy. Dotknela go.
rozkosz przepełniła moje ciało. Jedna myśl. musze ja zerżnąć!
Czułem jaka jest mokra, wiedziałem jak bardzo ma na to ochotę. Coraz szybciej ruszała biodrami a jej ręką mocniej zaciskala się na moim kutasie. Stekala coraz głośniej, oddech przyspieszył.
to już teraz. Czułem, że zaraz dojdzie. Wyprzedzający nas samochód zrownal się z moim. Dziewczyna kierująca doskonale wiedziała co robimy. Wiktoria była już bardzo blisko tej chwili.
Wsunalem jej do środka palec, jeknela dość głośno. Zacząłem jej wkładać palec i wyciągać. przy okazji za każdym razem przesuwając po jej lechtaczce. Minęła jeszcze chwila a ona wiła się cała z rozkoszy. Rozluznila dłonie i opadła w blogiej rozkoszy.
Jest. zjazd na polna drogę. Zjechalem. Zbliżyła się do mnie i dała namietnego calusa. Nic nie mówiąc obniżyła głowę i wzięła do buzi mojego kutasa.
Zaczęła go delikatnie całować, lizać aż w końcu ssać. Jej reka sciskala moje jajka a druga na chwilę powędrowała w stronę jej cipki. Cała ta sytuacja tak bardzo mnie podniecila, że po chwili wybuchnalem w jej ustach. Sperma zalała jej usta i twarz. Z lekkim grymasem przelknela wszystko.
- Ja tutaj mieszkam niedaleko. Pójdę resztę drogi pieszo.
Wysiadla. Zostawiła tylko te słodkie szare majtki w biało - niebieskie paseczki. Moja pamiątka.