Środek lata, a Jarek jeszcze tak na prawdę nie poużywał sobie życia. Nic więc dziwnego, że nie chciał jechać ze starymi na weekend do rodziny. Niestety nie udało się i jeszcze tego samego dnia znaleźli się setki kilometrów poza miastem. Jarek miał 17 lat. Był wysokim brunetem o jasnych niebieskich oczach.
Gdy wysiedli z samochodu na jakimś totalnym zadupiu, Jarka nogi ugięły się. "Co ja tu robię?
" pomyślał, po czym zaczął wynosić z samochodu walizki i torby. Był zły, nawet więcej, był wściekły, że musi się tu masturbować ze starymi, a kumple właśnie zaczynają kolejne balangi, na których go nie będzie. Stanęli przed małym jednorodzinnym domkiem i zadzwonili do drzwi.
- Halinka!
- Stasia!
Matka Jarka zaczęła się obściskiwać z jego ciotką.
Oczywiście najpierw były przywitania i takie tam. Jarek siedział w fotelu i słuchał o czym rozmawiają rodzice. Po kilkudziesięciu minutach do pokoju weszła dziewczyna. - No!
Jesteś już Karolinko. Przywitaj się z ciocią i z wujkiem - krzyczała podekscytowana ciocia Stasia.
Jarek nie mógł oderwać od niej oczu. Była w jego wieku, miała długie opalone i zgrabne nogi i cudowne blond włosy opadające jej na ramiona. Jarek wstał i podał jej rękę.
- Cześć - wymamrotał i usiadł na fotelu.
- Cześć - odpowiedziała Karolina, błyszcząc swoimi niebieskimi oczyma.
Po jakimś czasie starzy przenieśli się do ogródka i katowali browary zagryzając je kiełbaską z grilla. Jarek siedział na tym samym fotelu co godzinę temu i oglądał coś w telewizji. Do pokoju weszła Karolina i usiadła koło chłopaka.
- Sorry, że mnie tak długo nie było, ale musiałam posprzątać trochę pokój i się wykąpać.
- Nie ma sprawy.
Dobrze, że starzy poszli, bo myślałem, że jak tu jeszcze trochę posiedzę, to się zastrzelę. Normalnie masakra.
- Spoko - uśmiechnęła się od ucha do ucha. Długo się nie widzieliśmy, co tam u ciebie?
zapytała.
- Bieda, nie ma co robić.
Rozmowa trwała jakiś czas i oboje dobrze się rozumieli. Byli w tym samym wieku, więc mieli dużo opowiadań na wspólne tematy. - Chodź do mnie do pokoju, posłuchamy jakiejś muzyczki - gorąco zaproponowała Karolina.
Gdy weszli do jej pokoju, znajdującego się na piętrze, Karolina zamknęła drzwi. Jarek rozglądał się po pokoju i czasem spoglądał na Karolinę.
Miała niesamowity, duży i kolisty biust, zgrabny tyłeczek i cudowny uśmiech. Wyglądem przypominała trochę modelkę. Schyliła się po jakieś kasety leżące na podłodze i wypięła swój tyłeczek. Oczom Jarka ukazały się dwie piękne i złociste półkule, między którymi widniał cieniutki, biały paseczek jej majtek. Penis młodzieńca natychmiast zaczął się podnosić czego chłopak nie mógł opanować.
Na jego krótkich spodenkach zaczął się odrysowywać stojący instrument. Nie często się widzi tak młodą dziewczynę, ubraną w tak podniecający i śmiały sposób. Karolina chyba zauważyła jego twardniejącą męskość, ale nic nie powiedziała. Jarek widział jednak jej szeroko otwarte oczy, gdy popatrzyła na jego krocze i uśmiechnęła się pod nosem. Jarek wstał i wyszedł na chwile do toalety.
Było mu głupio i nie wiedział co zrobić. Nie będzie teraz przecież walił konia, bo zaraz musi wracać. Kilka okładów z zimnej wody na twarz załatwiło sprawę. Jarek ochłonął i wyszedł z toalety. Zatrzymał się przed lekko uchylonymi drzwiami do pokoju Karoliny.
Na łóżku leżała jego siedemnastoletnia kuzynka z ręką pod majteczkami i zabawiała się swoją szparką. Spódniczkę miała podciągniętą do pasa, a jedną rękę wsuwała pod prawie przeźroczyste, koronkowe majteczki i masowała swoją piczkę. Miała zamknięte oczy i nie widziała Jarka stojącego w drzwiach. Karolina rozłożyła nogi najmocniej jak mogła. Jedną ręką masowała swój wzgórek łonowy, a drugą masowała nabrzmiałe piersi.
Jarek nie wytrzymał, wszedł do pokoju i zamknął za sobą drzwi. Karolina otworzyła oczy i natychmiast usiadła na łóżku zakrywając majtki spódniczką. - No ładnie, od tej strony cię jeszcze nie znałem.
Karolina uśmiechnęła się lekko.
- Jak chcesz to możesz popatrzeć.
Zamknij drzwi na klucz zaproponowała dziewczyna.
Jarek posłusznie wykonał polecenie kuzynki. Dziewczyna klęknęła na łóżku w lekkim rozkroku. Nie spuszczając wzroku z kuzyna zaczęła delikatnie masować sobie piersi. Miała na sobie obcisłą bluzeczkę, na której wyraźnie widać było jej wielkie i sterczące sutki.
Masowała je delikatnie zahaczając czasami o twarde "kamyczki". Z każdą chwilą była coraz bardziej podniecona, coraz mocniej ugniatała piersi i masowała podbrzusze. Wsunęła rękę pod spódniczkę, tak że Jarek nie widział jej cipki. Najpierw ją masowała przez majteczki, ale po chwili stały się one bardzo wilgotne i uciążliwe. Karolina zsunęła je z siebie i rzuciła na
podłogę, usiadła na krawędzi łóżka i rozchyliła nogi podsuwając jednocześnie do góry spódniczkę.
Oczom Jarka ukazała się jej cudowna różowa szparka lekko wygolona po bokach. Karolina wiedziała, że w ten sposób bardzo podnieca swojego kuzyna. - Ja ci pokazałam swoją cipkę, teraz ty pokaż mi swojego fiuta - powiedziała i wymownie popatrzyła na Jarka.
Jarek zsunął krótkie spodenki i uwolnił swojego twardego penisa.
- Duży.
- wyszeptała dziewczyna po czym ściągnęła bluzeczkę, pod którą nie miała stanika. Jej wielkie twarde piersi ze sterczącymi sutkami były naprawdę imponujące.
- Może mi pomożesz?
zaproponowała. Jarkowi nie trzeba było dwa razy powtarzać, podszedł do Karoliny i pocałował ją w usta. Jego delikatny i zwinny język pieścił i drażnił jej sutki.
Karolina odchyliła się do
tyłu i położyła na łóżku. Jarek lizał i ssał jej piersi masując jednocześnie wilgotne krocze. Z jej pochwy dosłownie kapało. Jarek wsunął głowę między jej nogi i zaczął lizać jej muszelkę. Na twarzy miał pełno cudownego i lepkiego śluzu, spijał każdą jego kropelkę i wwiercał się językiem najgłębiej jak tyko mógł.
Karolina jęczała i ruszała chaotycznie biodrami. Szczypała swoje sutki i masowała piersi co chwila zwilżając je językiem. Jarek czuł na twarzy ciepło jej młodej pizdeczki, która dosłownie mało nie eksplodowała pod wpływem jego pieszczot. Po kilkunastu minutach Karolina złapała Jarka za głowę i przycisnęła do szparki, jej ciało wyprostowało się, po czym opadła na łóżko. Jej ciało przeszył orgazm, który odczuwała w każdym jego zakątku.
- Muszę ci się jakoś odwdzięczyć - uśmiechnęła się i uklęknęła przed Jarkiem. Zaczęła masować jego przyrodzenie. Gdy był już zupełnie twardy, Karolina wsunęła go sobie w usta aż po same jaja. Obciągała mu druta najlepiej jak umiała, liżąc od czasu do czasu jego jaja. Chłopak lekko poruszał biodrami do przodu i do tyłu.
W jej ustach było bardzo gorąco i mokro. Jej zwinny języczek w kilkanaście minut doprowadził młodzieńca do orgazmu. Jarek zdążył tylko krzyknąć, że dochodzi i zalał jej twarz i piersi gorąca spermą. Myślał, że Karolina go opieprzy za to, że spuścił się jej do ust, ale ona spiła każdą kropelkę jego nektaru. Po kilku chwilach oboje udali się do toalety i umyli.
Tego dnia już nic więcej się nie działo poza tym, że oboje jakoś dziwnie na siebie patrzyli i wciąż nie mogli uwierzyć w to co się stało. Następnego dnia Karolina zaprosiła do siebie koleżankę. Rodzice jej i Jarka pojechali nad jezioro, więc chata była wolna. Dziewczyny włączyły muzykę i rozmawiały. Po jakimś czasie zaproponowały, żeby potańczyć.
Adrianna, bo tak miała na imię koleżanka Karoliny, była krótko obstrzyżoną blondynką ze znacznie mniejszymi piersiami, ale równie długimi nogami i zgrabnym tyłeczkiem. Obie dziewczyny miały na sobie krótkie spódniczki mini i obcisłe cieniutkie bluzeczki. Najpierw spokojnie tańczyły na przeciwko siebie uśmiechając się i spoglądając od czasu do czasu na siedzącego na fotelu Jarka, który sączył piwo. Po kilku tańcach dziewczyny zaczęły dotykać się i masować. Z początku wyglądało to niewinnie ale po chwili Jarek nie mógł uwierzyć własnym oczom.
Obie dziewczyny tańcząc masowały swoje ciała. Ręce Karoliny wędrowały po pośladkach Adrianny. Dziewczyny często przykucały kręcąc tyłeczkami, a ręce Adrianny coraz śmielej masowały krocze Karoliny. Przytulone do siebie obejmowały się i dotykały w rytm muzyki. Jarek zaczął odczuwać narastające podniecenie.
Jego kutas zaczął się podnosić i domagać rżnięcia. Gdy Adrianna była odwrócona do Jarka plecami. Karolina kucnęła i powoli podnosząc się masowała nogi koleżanki. Jej ręce wędrowały wyżej i wyżej aż w końcu wsunęła je pod spódnicę i podciągnęła ją do góry. Oczom Jarka ukazały się koronkowe, białe pończoszki.
O dziwo Adrianna nie miała na sobie majtek, co jeszcze bardziej pobudziło młodzieńca. Adrianna jednak nie protestowała, odwróciła się w stronę Jarka i uśmiechnęła. Patrzyła na niego z wyraźnym pożądaniem. Karolina stojąca za Adrianną masowała jej piersi. Obie dziewczyny rytmicznie poruszały biodrami i kręciły tyłeczkami kucając kolejny raz.
Cipka Adrianny była całkowicie wygolona. Dziewczyna wsuwała swoje ręce i masowała wilgotną muszelkę lubieżnie oblizując usta. Jarek ściągnął spodenki i zaczął masować swojego fiuta. Widać było, że rozmiarami członka zrobił wrażenie na koleżance, ponieważ nie odrywała od niego oczu. Karolina ściągnęła z Adrianny bluzeczkę i spódniczkę.
Teraz inicjatywę przejęła druga z dziewczyn. Adrianna tańcząc już zupełnie nago masowała ciało Karoliny. Karolina popatrzyła na Jarka i uśmiechnęła się, oblizała wargi i ściągnęła bluzkę, pod którą miała czarny koronkowy stanik. Adrianna zsunęła jej spódniczkę i czarne majteczki dotykając jednocześnie językiem jej ud. Karolina odpięła stanik i rzuciła w stronę Jarka.
Obie dziewczyny były zupełnie nagie. Muzyka się skończyła, a dziewczyny dalej tańczyły masując swoje nagie ciała. W którymś momencie Adrianna zatopiła swoje usta w ustach Karoliny. Ich języki w szaleńczym tempie oplatały się nawzajem. Dziewczyny masowały się po tyłkach i piersiach.
- Jestem cała mokra - wyszeptała Adrianna. Karolina przez chwilkę bawiła się łechtaczką koleżanki, po czym wsunęła palec w jej wąską szczelinkę. Obie dziewczyny położyły się na podłodze w pozycji 69. Karolina lizała broszkę Adrianny w szaleńczym tempie. Zapomniała o całym otaczającym ją świecie i zagłębiała język w szczelince koleżanki najgłębiej jak mogła.
Adrianna jęczała coraz głośniej i także lizała cipkę koleżance. Jej cipka była śliska i mokra od soków a sutki twarde i sterczące domagały się dodatkowych ust. - Na co czekasz?
Zerżnij mnie jak kurwę - krzyknęła Adrianna. Jarek wstał z fotela i podszedł do dziewczyn. Teraz Adrianna położyła się na plecach i rozchyliła nogi.
Nad jej głową przykucnęła Karolina, której najwyraźniej spodobało się wspólne lizanie cipek. Jarek złapał kutasa w rękę i wsunął go w jej grotę. Adrianna jęknęła głośno i lekko uniosła biodra. Jarek czuł, że dziewczyna nie robiła tego za często, gdyż jej cipka była bardzo ciasna, a przy tym cholernie gorąca i mokra. Ruchy Jarka były szybkie i zdecydowane.
Posuwał koleżankę swojej kuzynki i oprócz tego nic innego dla niego nie istniało. Ta pozycja trwała kilka minut. Karolina jęczała jak opętana wzdychając i oddychając nierównomiernie. Jarek wyciągnął kutasa z piczki Adrianny i położył się na plecach. Karolina usiadła na jego udach nadziewając się na sterczącego penisa.
Amazonką była świetną. Ujeżdżała Jarka jednocześnie masując jego piersi i brzuch. Adrianna leżała na podłodze i wsuwała w swoją szparkę końcówkę butelki od piwa, która pokryta już była dużą ilością
jej śluzu. Obie dziewczyny wstały po kilku minutach i podeszły do stołu. Adrianna klęknęła przed Jarkiem i zaczęła obciągać mu druta, gdy ten w tym samym czasie lizał cipkę Karoliny, która leżała na stole z rozchylonymi nogami.
Adrianna obciągaczką była cudowną. Jej usta były cudownie gorące, a języczek tak zwinny, że prawie oplatał jego kutasa w całości. Jarek wsunął palec w odbyt Karoliny. Dziewczyna jęknęła głośno, a w jej oczach pojawiły się łzy. Kilka następnych ruchów sprawiało jej coraz większą przyjemność.
Z jej cipy wypływały litry soków, które skrzętnie spijał młodzieniec. Karolina szczytowała pierwsza, drąc się jakby ktoś ją zarzynał piłą łańcuchową. Jej ciało rzucane było przez spazmy rozkoszy na prawo i lewo, w górę i w dół. Wstała ze stołu i kucnęła obok Adrianny. Teraz obie lizały sterczącego kutasa Jarka.
Bawiły się nim dosyć długo, masując go i liżąc po same jaja. Chłopak w kilkanaście sekund później szczytował zalewając obie dziewczyny gęstą białą spermą. Teraz Adrianna położyła się na stoliku i rozszerzyła nogi. Jarek masował jej nogi odziane tylko w białe pończoszki i lizał od stóp w stronę krocza. Karolina bawiła się jej sterczącymi sutkami liżąc je i masując palcami.
Adrianna jęczała głośno wołając tylko: "Jeszcze, jeszcze. " Gdy Jarek dotknął językiem jej koralika, dziewczyna nie wytrzymała podniecenia i przeżyła swój największy orgazm. Wszyscy troje jeszcze przez długi czas leżeli nadzy na tapczanie i dotykali się badając każdy zakamarek swojego ciała. Jedno jest pewne: Jarek co roku będzie jeździł na wakacje do swojej kuzynki.