Wszystko zaczęło się kiedy miałem niecałe 15 lat. Z dziewczynami nigdy problemów nie miałem, bo byłem dość przystojny. Jednak zaczęła doskwierać mi samotność. Od czasu kiedy rzuciłem poprzednia dziewczynę minęły trzy miesiące, a ja już nie mogłem wytrzymać. Po długich poszukiwaniach wpadła mi w oko pewna rok młodsza dziewczyna z mojej szkolmy.
Miała na imię Kinga i była dość wysoka brunetka ze średnim biustem. Zaprosiłem ja na randkę i jakoś mi się udało, po trzech miesiącach "chodzenia" zaprosiłem ja do miasta, bo chciałem jej cos kupić, uzbierałem 300zl i połaziliśmy po butikach, po dwóch godzinach w mieście weszliśmy do Triumpha (dla niewtajemniczonych - sklepu z bielizna) i spodobał jej się pewien komplecik. Spytała czy może przymierzyć i poszła do przebieralni. Po około dwóch minutach usłyszałem jak ktoś wymawia moje imię: - Tomek, chodź mi doradzić!
- tak, to ona wołała mnie do przebieralni, żeby skonsultować jak wygląd w nowej bieliźnie. Podszedłem do kabiny i dyskretnie wślizgnąłem się za kotarę.
To co zobaczyłem strasznie mnie zdziwiło. Kinga siedziała z rozłożonymi nogami i masturbowała się przez majtki!
Nie zauważyła, ze wszedłem wiec szepnąłem: - Cześć kochanie, nie przeszkadzam?
otworzyła oczy i się uśmiechnęła. - Ależ skąd. - wstała i zaczęła mnie całować - Może nie tutaj kochanie?
zapytałem, ona kiwnęła głową, wyszedłem, ona się przebrała, zapłaciłem i wyszliśmy na ulice. Po paru minutach powiedziałem: - Kinga, przecież ty niedaleko mieszkasz, jest ktoś u ciebie?
Raczej nie, idziemy.
- zadecydowaliśmy. Doszliśmy do starej kamienicy, w której mieszkała Kinga, weszliśmy po schodach i już staliśmy przed drzwiami do jej mieszkania. Włożyła klucz przekręciła i już całowaliśmy się w przedpokoju. Zdjąłem jej spódniczkę i majtki. W końcu włożyłem jej dwa palce w cipkę, to było niesamowite uczucie.
Mój fiut rozrywał już spodnie, a ona rozpięła rozporek i go uwolniła. Ona trzymając mnie za fiuta i ja z palcami w jej cipce otworzyliśmy pierwsze lepsze drzwi i stanęliśmy jak zamurowani. Na łóżku w tym pokoju leżała rozkraczona, cztery lata starsza siostra Kingi, z butelka w cipce!
Kinga chrząknęła. - Co ty. co wy tu robicie!
- A jak myślisz?
Może lepiej powiesz co ty tu robisz?!
- zapytała Kinga - Ja robię sobie przyjemność!
- odparła, jednak strasznie się zdziwiłem, bo powiedziała to bez cienia zażenowania i dalej się masturbowała.
- Może nie będziemy ci przeszkadzać - zapytałem zmieszany?
Ależ nie, lepiej mi pomórzcie - Chwileczkę!
- powiedziała Kinga, to ty na pomórz!
Kasia, bo tak miała na imię siostra Kingi wyjęła sobie butelkę z cipki, postawiła ja na ziemi, podeszła do mnie i bez salowa zaczęła mi robić loda. - Cos ci się nie pomyliło!
To mój chłopak!
Zostawię ci go na później, a teraz pobaw się ze mną!
Tomek połóż się na łóżku!
- rozkazała mi moja kochana, a ja to uczyniłem. Stanęła nade mną, kucnęła i powoli wsuwała mojego fiuta coraz głębiej, ale nagle, totalny szok!
Ona była dziewica!
Nie zdziwiłem się dlatego, ze miała 14 lat, ale dlatego, ze wygadywała takie rzeczy!
Z całym impetem usiadła na moim fiucie, z jej oczu polały się łzy, a Kasia oblizała butelkę i kontynuowała to co robiła wcześniej. Przed moimi oczyma podskakiwały wspaniale cycuszki mojej kochanej Kingi, nie była już dziewica, a ja byłem jej pierwszym facetem.
Musze sprawić by jej pierwszy raz był niezapomniany!
Zdjąłem ja z siebie i położyłem na moim miejscu.
Zacząłem lizać jej cipkę a ona aż się wyginała. Kucnąłem przednia i wszedłem w nią z całym impetem. Pieprzyłem ja tak z 10 minut i powiedziałem, ze zaraz dojdę. Wtedy do gry wróciła Kasia: - Hola, hola, nie chce, żeby moja siostrzyczka miała dzieciaka chodź tu szybko. - Zrobiłem to co mi kazała, Kasia ścisnęła mojego fiuta, a potem wzięła go do buzi i spuściłem się jej prosto do gardła.
Po tym jak wszystko połknęła zaczęła mi obciągać. Kinga w tym czasie bawiła się butelka swojej siostry, co tak mnie podnieciło, ze wyrwałem się Kasi i pobiegłem do mej ukochanej. Odwróciłem ja tyłem do siebie i wszedłem po same jaja. Zacząłem ja energicznie posuwać, a ona jeszcze drażniła łechtaczkę ręką.
Nagle do głowy przyszedł mi pewien pomysł, który szeptem skonsultowałem z Kingo i już po chwili, po naślinieniu jej odbytu zaczęliśmy uprawiać seks analny, a Kasia jeszcze robiła minetkę siostrze.
Nagle zmieniłem znowu dziurę i posuwałem ja z całej siły, teraz od przodu. Nagle poczułem jak mięśnie jej cipki zaciskają się na moim penisie, Kinga opada i krzyczy, wyciągnąłem szybko fiuta, spuściłem się na jej brzuch i wkładałem rękę w cipkę. Kinga miała orgazm, Kasia i ja także. To był wspaniały dzień, a ja teraz spotykam się z Kasia, mimo, ze jest o trzy lata starsza. Z Kinga rozeszliśmy się po dwóch latach, znudziliśmy się sobie, ale takie dni jak tamten powtarzamy do dziś.