Mam na imię Patryk i mam 18 lat, chodze do LO. Uczy mnie angielskiego piekna pani Dorota ma 29 lat jedrne piersi taki sam tyłeczek zgrabne nogi i mierzy 170cm. Zdarzenie to miało miejsce na poczatku czerwca. Tego dnia było dośc ładnie wiec pani Dorota miała na sobie czarna spodniczke do kolan, rózowa bluzke z pieknym dekoldem. całe zajęcia wpatrywałem sie w nią, gy była przy tablicy patrzyłem na jej piekny tyłeczek - w tej spodniczce wspaniale był uwidoczniony wraz ze stringami.
Po zajeciach wyszedłem z sali i stałem na korytarzu. Siedziała w sali i uzupełniała dziennik, gdy sziedziała spidniczka sie jej troszke zsuneła i było jej widac czerowne strongi. Patrzyłem jak wryty. Spostrzegła to wstała podeszła do drzwi i je zamkła. Po chcwili wyszła z sali i kazała mi pijsc pod jedna z sal na pietrze.
czekałem na nia a ona przyszła. weszlismy do sali. Usiadłem na krzesle a ona na ławce przede mną:
- co ty mi sie tak przypatrujesz?
- ja nie - odparłem zmieszany
- nie?
patrzysz ciagle na mnieod poczatku roku, czuje twój wzrok na tylku piersiach wszedzie, a dzis tez ogladałes moja bielizne
siedziałem czerwony na krzesle
- nie mysli sie pani
- mow prawde czy cisie podobam?
- tak - odparłem nie pewnie
- pomoge ci - pochyliła sie i mnie pocałowała w usta - no to jak podobam cisie
- bardzo - spostrzegła ze mam namiot w spodniach - poczekaj - wstała i zamkneła drzwi na klucz. Podeszła di mnie Wstałem ona klekła rozpieła mi rozporek i zaczeła mi robic loda. Było to moj pierwszy raz.
Brała go całego do ust lizała i ssała, długo nie wytrzymałem i spusciłem sie w jej słodkich usteczkach. Oblizała sie. zaczelismy sie znow namietnei całować zdjeła bluzke ja odpiołem jej stanik i zobaczyłem dwa wspaniałe cyce z ciemnymi brodawkami. zaczałem je ssac piescic ona jeczała. usiadła na ławce rozchyliła nózki zdjełem jej beizline i zaczałem robic mietke.
Była taka morka, potem załozyła mi gunke i wszedłem wnią. Z poczatku słabo mi szło ale potem było juz oki. Ona tak jeczała, tak słodko i znów doszedłem. ubralismy sie a z Dorodka teraz czesto to robimy. jest bosko.