Karolina i Patryk chodzili z sobą od niecałego roku. Byli zgraną i ładną parą. Ona wysoka i długonoga szatynka, on przystojny i wysportowany. Uwielbiali się z sobą zabawiać w różnych miejscach, tak było też tym razem. Ciepłe letnie przedpołudnie wyrwało parę na spacer po lesie.
Karolina miała na sobie zwiewną miniówkę i obcisłą koszulkę opinającą jej niewielkie piersi, Patryk ubrany był w krótkie spodenki i t - shirt. Gdy zagłębili się już w las, całkowicie odcinając się od jakiejkolwiek ludności Karolina zaciągnęła Patryka w miejsce osłonięte krzakami. Odwróciła się w jego stronę, namiętnie go pocałowała i szepnęła do ucha:
- Nie ubrałam majteczek.
Po czym oparła się o drzewo i wypięła tyłeczkiem w jego stronę. Chłopak zareagował błyskawicznie.
Wyciągnął swojego kutasa, pobawił się nim kilka sekund a te już był twardy i gotowy do działania. Podszedł do Karoliny, podwinął spódniczkę i wszedł samą główką. Karolina zająknęła się z powodu nadciągającej rozkoszy. Patryk nie czekał dłużej i zaczął coraz szybciej i głębiej wchodzi w swoja dziewczyną. Obydwoje osiągali coraz większe podniecenie.
Patryk wsunął ręce pod bluzeczkę dziewczyny i zabawiał się jej piersiami, macając je namiętnie i bawiąc się suteczkami które były całe twarde od nadmiaru rozkoszy. Chłopak wchodził już w piczkę swojej kobiety z całym impetem, jego kutas dobrze rozepchał już myszkę Karoliny. Wkońcu to właśni Karolina zaczęła szczytować, wyciągnęła piersi do przodu, głowę zadarła do góry, przez jej ciało przeszedł impuls
- Ohhhhh!
Taaaak.
Osiągnęła szczyt orgazmu, osunęła się lekko na ziemię, jej chłopak opuścił rozprężoną cipkę. Dziewczyna wiedziała jednak, że Patryk jeszcze nie skończył.
Uklęknęła przed nim i zaczęła robić mu loda. Najpierw zabawiała się główką, liżąc ją i ssając najlepiej jak potrafi. Następnie wkładała sobie coraz głębiej nabrzmiałą pałę chłopaka, on pojękiwał. Gdy dziewczyna przeczuwała już, że Patryk zaraz dojdzie ściągnęła koszulkę i ręką dokończyła dzieła. Duża dawka nasienia wylała się na jej jędrne piersi, część wylądowała na twarzy Karoliny, która paluszkiem zebrała spermę swoje chłopaka i potulnie ją wylizała.
Obydwoje spełnieni poszli do niej do domu, gdzie wzięli wspólny prysznic.