Witam. Mam 19lat i jestem uczniem szkoły średniej. Ogólnie jestem niezłym uczniem, ale język angielski wychodzi mi słabo. Zbliżał się koniec roku,
a ja żeby zdać musiałem poprawić 2 sprawdziany co najmniej na trójkę, lecz nie chciało mi się uczyć, więc musiałem wymyślić coś innego,
Na szczęście moja nauczycielka Ania była niezłą laską (ok. 30 lat, duże piersi, podniecające pośladki, usta wręcz stworzone do pocałunku)
i wiedziałem jak to wykorzystać.
Ania była panną i było widać, że przystawia się do kilkunastu uczniów.
Na jednej z ostatnich lekcji angielskiego w tym roku prawie wszyscy poprawiali oceny, jako,
że jestem ostatni w dzienniku to nie zdążyłem nic poprawić i zaproponowałem Ani, że zostanę na przerwie i to(ją) zaliczę.
Kiedy już zostaliśmy sami, Ania sprawdzała ostatni sprawdzian, kiedy skończyła go sprawdzać powiedziała do mnie:
- jestem zmęczona tym sprawdzaniem,
zrób coś abym się odprężyła.
Zaproponowałem jej masaż stóp. Zgodziła się.
Zdjąłem jej klapki i zacząłem masaż. Po około 2 minutach Ania powiedziała:
- jesteś świetny.
Wtedy poczułem się doceniony i zacząłem wędrować w górne partie jej nóg. Po kilku sekundach moje ręce dotarły pod jej małą czarną,
którą miała dzisiaj ubraną. Ania chyba skumała o co chodzi, wstała i rozebrała się, zostawiając na sobie tylko bieliznę.
Wtedy wstałem i ją pocałowałem,
ona odwzajemniła mój pocałunek. Podczas pocałunku zaczęliśmy się rozbierać, kiedy byliśmy już nadzy położyłem Anię na biurku i zacząłem robić jej minetkę.
Nagle Ania zapragnęła bym wsadził jej palce. Wsadziłem jej 2 paluszki, co chwilę drażniąc jej łechtaczkę.
Ania po kilku minutach doszła, jej krzyk słyszało chyba pół szkoły, następnie pocałowała mnie namiętnie i szepnęła do ucha:
- ty mnie odprężyłeś, to teraz ja cię odprężę.
Teraz to ja leżałem na biurku, a
ona zajęła się moim fiutem. Na początku delikatnie muskała go swoimi wargami, ale z każdą chwilą zaczęła brać go do buzi. Robiła to świetnie.
Czułem swój czubek fiuta na jej migdałach.
Po kilku minutach wystrzeliłem do jej buzi, ona połknęła wszystko i powiedziała że chcę to zrobić na jeźdźca.
Już nie mogłem się doczekać kiedy wejdę w jej mokrą i wygoloną cipkę. Cały czas leżałem na biurku,
Ania weszła na nie i zaczęła powoli opadać ku mojemu fiutowi. W końcu opadła na mnie, a mój fiut w końcu znalazł się w jej cipce.
Była bardzo napalona, skakała po mnie jak szalona, a ja gniotłem jej wielkie cycuchy.
Po kilku minutach doszła jej soki rozlały mi się po brzuchu, wydawała z siebie jęki, myślałem, że ich nikt nie usłyszy, ale byłem w błędzie.
Kiedy chcieliśmy zmienić pozycję drzwi od klasy się otworzyły, a w nich stanęła Kamila nauczycielka od matmy(ok. 25 lat, duże piersi, jędrne pośladki)
i zapytała:
- Czemu nikt mnie nie zaprosił?
Po tych słowach podszedłem do niej i pocałowałem ją. Kamila zamknęła drzwi na klucz i od razu zajęła się moim fiutem, był on cały w sokach Ani,
co jeszcze bardziej ucieszyło Kamilę, szybko doszedłem i spuściłem się Kamili do buzi. Kamila rozebrała się i zaczęła się całować z Anią.
Po kilku chwilach Ania zaczęła rozbierać Kamilę, nie trwało to długo.
Kiedy Kamila była już naga oparła się plecami o ścianę,
a Ania zrobiła jej szybką minetkę. Soki z cipki Kamili zalały piękne piersi Ani. To było coś pięknego. Mój fiut był już gotowy do zabawy z Kamilą.
Kamila zaparła się o ścianę i wypięła swój tyłeczek.
Złapałem ją za bioderka i wsadziłem fiuta w jej dupę. W tym czasie Ania patrzyła na nas i dogadzała sobie palcem. Kiedy spuściłem się w dupę Kamili, ona jeszcze nie dostała orgazmu, aby jej to zapewnić położyłem ją na stół i zrobiłem minetę. Po kilku minutach Kamila doszła, jej soki trysnęły na moją twarz, Ania podeszła do mnie i je zlizała. Nauczycielki ciągle pragnęły ostrego rypania.
Najpierw kochałem się z Kamilą w pozycji 69, a później zrypałem Anię w pozycji misjonarskiej. Nagle naszła mnie chęć, żeby zerżnąć cycki Kamili. Posuwałem je kilka minut, a potem się na nie spuściłem. Na koniec chciałem zerżnąć dupę Ani, ona powiedziała mi że nigdy tego nie robiła, ale chętnie spróbuję czegoś nowego. Dziurka Ani była ciasna.
Kamila zaproponowała, że najpierw obliże mi kutasa, żebym mógł lepiej zerżnąć Anię. Kiedy mój kutas został przygotowany przez Kamilę, w końcu mogłem zerżnąć dupcię Ani. Rypałem ją kilka minut, wtedy ona zapragnęła bym spuścił jej się na twarz. Gdy czułem, że jestem blisko wytrysku wyjąłem fiuta z dupy Ani i spuściłem jej się na twarz. Po tym wszystkim nauczycielki podziękowały mi gorącym pocałunkiem i powiedziały, że z ich przedmiotów na koniec roku mam piątki.
Opowiadanie nie wydarzyło się naprawdę, a imiona głównych bohaterów zostały zmyślone.
ogier