Hejka opowiem wam jaki miałem sen w roli głównej jestem Ja i moja Kobietka a przedstawiał się tak: Widziałem nas szykujących sie na jakąś imprezę, ja w koszuli i spodniach od garnituru ty zakładałaś sukienkę taka do kolan. Chwilę później podeszłaś do mnie pocałowałaś i powiedziałaś że słodko wyglądam aż tak ze mogła byś mnie z chrupać, pocałowałaś mnie tak namiętnie, w tym czasie pogładziłaś mnie po klacie z chodząc aż do rozporka, trochę pogłaskałaś aż poczułaś ze mi się zrobiło wybrzuszenie w okolicy rozporka i zabrałaś rękę uśmiechając się. Poszłaś do pokoju i nakładałaś pończochy na swoje piękne i delikatnie wysportowane nogi które bardzo mi sie podobają do tego wkładałaś majteczki koronkowe na swoja soczysto wyglądającą muszelkę taką gładziutką ogoloną muszelkę w która wbijał się delikatnie majteczki, było widać wyżłobienie na majteczkach, po tym zakładałaś stanik na swoje słodziutkie piersi miseczka "c" i te sutki stojące które zawsze tak smakowicie wyglądające. A na ostatek buty na wysokim obcasie jak juz skączyłaś podeszłaś do mnie i
zapytałaś jak wyglądasz, a ja na to ze cudownie i przepiękne w tej bieliźnie i samych obcasach po prostu bosko od razu mój podniósł się jak każdemu.
Wtedy podeszłaś uśmiechając sie znów pocałowałaś mnie namiętnie i głaskałaś mi w okolicy rozporka aż sie znów podnieciłem.
Ty wtedy klęknęłaś wyjęłaś mi go z rozporka i obwinęłaś delikatnie językiem mojego wacka lizałaś włożyłaś w piersi i po chwili schowałaś go mówiąc ze resztę dostane później i do tego masz niespodziankę dla mnie. Od razu znaleźliśmy sie na imprezie nie wiem czy wesele czy impreza.
Bawiliśmy, tańczyliśmy, siedzieliśmy, jedliśmy i znów sie bawiliśmy. Tańczyliśmy wolny taniec bardzo mocno wtuleni w siebie, od czasu do czasu patrzyliśmy sobie w oczy i całowaliśmy sie, łapałaś mnie za tyłeczek a ja ciebie, zaczęliśmy sie całować namiętnie miałem ręce na twoich biodrach pod sukienka ty swoja jedna masowałaś mi wacka i po dopiero po chwili zorientowałem sie ze jesteśmy w jakiejś kanciapie czy zapleczu i dopiero wtedy zauważyłem ze nie masz majteczek pod spódnicą i tak powiedziałem a ty na to ze to właśnie twoja niespodzianka i resztę zaraz dostane. Klęknęłaś przede mną i wzięłaś wacka do ust smakowałaś i ssałaś całowałaś i lizałaś podgryzając go, mi było tak cudownie aż nie mogłem wytrzymać i wystrzeliłem ci prosto do buzi a ty tak mruczałaś i zlizywałaś z niego resztki soków.
Jak wylizałaś wszystko odsunęłaś sie ode mnie oparłaś o jakieś kartony czy stoli podniosłaś sukienkę i wtedy ukazały się twoje piękne i cudowne nożki które były na szpilkach a do tego ukazał sie również twoje jędrne pośladki które mnie podniecają strasznie a naj bardziej podniecającą jest twoja muszelka która była juz taka mokra i gorąca ze aż soki płynęły po udach i
pończochach, powiedziałaś żeby za ją sie teraz twoja muszelka. Obniżyłem się przed tobą i za czołem lizać pieścić całować i słodko smakować twojego soku warg i środeczka, wkładałem paluszki jeden po drugim a ty tylko pojękiwałaś i słodko mruczałaś ze ci jest cudownie, robiłem to tak długo ze widziałem ze prawie nie mogłaś i aż tak żeby mój wacek doszedł po twoim lizaniu. Kiedy juz był sprawny a ty juz prawie dochodziłaś to włożyłem ci go aż do samego końca i posuwałem cie kilka minut aż oboje doszliśmy, padliśmy na podłogę tak chwilkę leżeliśmy, powiedziałaś ze idziemy już spowrotem bo po imprezie jeszcze zrobimy to w domu. A ja obudziłem siei zobaczyłem jak mój Wacek leży opadnięty i spływa z niego sperma, spojrzałem się na prawo na kobietę a ona smacznie sobie spala i do teraz nie wiem czy miałem tak realistyczny sen czy może faktycznie śniło mi się a kobieta może coś majstrowała przy moim Wacku. Ps. A o to mój sen podoba się?
Davidy