Było to latem 2009 roku. Przypadkiem spotkałem Mariolę, koleżankę z klasy w podstawówce. Było gorąco, umówiliśmy się na piwo. Poszliśmy na spacer, zatrzymaliśmy się na polanie, w pobliskim lasku. Na piwie rozmawialiśmy dużo co tam u nas i wogóle.
Muszę zaznaczyć ze wypiekniała od tego czasu. Ma krągły, smakowity tyłeczek, piękna twarzyczkę, no i jej piersi - mógłbym się do nich modlić. Duże, okrąglukie. tkai smakowite. Wracajac do tematu - po 2 piwach widac było po niej, ze ma ochotę na sex.
Rozmowa zeszła własnie n ten temat. W pewnym momencie Mariola spytała się, cyz mam ochotę ją przelecieć. Zatkało mnie - taka otwarta propozycja. Po chwili powiedziałem że tak. Usiadła mi na kolanach i zaczeliśmy się całować.
PO chwili nasze języczki splotły sie w namiętnym tańcu. Jej ręka powędrowała do mojego krocza, ja złapałem ją za dupcie i macałem, drugą rękę włożyłem jej pod spódniczkę i masowałem jej szparkę przez majtki. Po chwili były juz calkiem mokre, moja pała stała juz na bacznosć, myślałem że mi rozerwie spodenki. Nagle odsunęła swoje usta od moich, ściągnęła bluzkę, ja poszłem w jej ślady, zostałem w spodenkach. Wtedy ona zeszła ze mnie, klęknąła przedemną i - najpierw przez spodenki zaczęła masować mojegio fiuta.
Po chwili ściagneła ze mnie sopdenki i bokserki, uśmiechneła się do mnie ( mój fiut mział wtedy ze 20 parę cm) i zaczęła go lizać, jednoczesnie ręką masując mi torbę. po paru minutach wzięła go do buzi, powoli aż do końca. Przez nasępnych parę chwil ssała mi go bardzo energicznie, aż wystrzeliłem jej w usta. Połknęła to i wylizała mi pałe mówiąc: "teraz twoja kolej kotku" Zamieniliśmy się miejscami. Rozchyliła nogi, przysunąłem sie do niej i przez majteczki zacząłem lizać jej szparkę.
Jęczała z rozkoszy, ściagnąłem więc jej spódniczkę, następnie majtki i zacząłem lizać jej cipkę coraz szybciej, jakbym się z nią całował. Jęczała coraz głośniej, złapałem ją jedną ręką za cycuszka i zacząłem go masować, drugą przytrzymywałem ja za tyłek. Mariola w pewnym momencie złapała mnie za głowę i mocno przycisnęła. Wssałem sie w jej myszkę, ona w pewnym momencie krzyknęła " ooo. taaak.
hm. kochanie taak. !
dochodzę aa!
" odsunąłem się od niej, ściagnęła stanik, który jeszcze na sobie miała i powiedziała: " kotek, wejdź we mnie. zerżnij mnie, proszę!
" Wsadziłem jej kutasa w cipkę, najpiew powoli, potem coraz szybciej i szybciej. Ona jęczała: "tak.
taaak. o tak mi rób. kochanie.
. ooch.
mocniej, ooo. taaaak!
mocniej bierz mnie. oo" PO jakichś 15 minutach wyjęłem fiuta z jej cipkii dałem jej do ust, ona chwilę go possała, i powiedziała ze czas zamienic miejsca. Położyłem się, ona usiadła na mnie i zaczęła mnie ujeżdzać. Od razu rozpoczęła galop jęcząc, jak jej dobrze.
jej pieknę piersi falowały, zacząłem jej masować i przygryzać jej sutki, lizać całekie cycuszki. Po jakichś 20 minutach zaczęliśmy sie calować, ona nie przestawała mnie ujeżdżać. wyszeptała "kotku, jeszcze od tyłu" Wstała, wypieła do mnie śliczną pupcię.
Kilka klapsów i zacząłem ją ostro rżnacod tyłu. ONa krzyczała: "taaak !
rżnij mnie rżnij!
.
oooch. mocniej mocniej!
" po chwili poczułem ze dochodzę, powiedziałem jej to ona mi odparła jeszcze chwilkę. Po chwili wygięła się w łuk krzycząć wniebogłosy, jej cipka zacisnęła się na moim chuju, zaraz też go wyciągnąłem i spuściłem się jej na twarz i cycuszki. Wszystki wylizała, wubraliśmy isę, jeszcze chwilę się polizaliśmy i pomcaliśmy. Potem się rozeszlismy