Z Madzią znałem się od bardzo dawna, była ona moja bardzo dobrą koleżanką.
O niczym innym nie marzyłem jak o jej uwiedzeniu, zakosztowania z nią gorącego i namiętnego sexu.
Co prawda nie była w stałym związku, ale zawsze miała swoje zasady i w tych sprawach ciągle nie ugięta.
Zawsze jak ją pytałem niby w żartach niby nie, czy ma ochotę ze mną na sex twierdziła że nie interesuje ją sex koleżeński bez tak zwanych zobowiazan.
Często zabierała się ze mną do pracy bo pracowaliśmy w tym samym mieście, ale nigdy do niczego między nie doszło.
Jedyne na co molem liczyc to buziak w policzek na powitanie
Pewnego ranka gdy mieliśmy jechać do pracy powiedziałem:
Z chęcią bym sobie Ciebie gdzieś dziś zgarnął?
.
O dziwo Madzia nie stawiała zbytnio oporów cichym głosem tylko odrzekła:
Zgoda mnie tez się nie chce dzić pracować odparla
Powiedziałem jej ze dziś dysponuje wolną chatą i jak ma ochotę to możemy pojechać do mnie. Madzia odparła że z miłą chęcią, tylko musi zadzwonić do pracy że bierze wolne na rzadanie.
Ja nie miałem z tym większych problemów bo w tamtym dniu wszystkie spotkania miałem umówione na późniejsze godziny.
Tak więc po chwili nasz kierunek samochodu w stronę " pracy " zmienił się o 90 stopni i po kilku minutach drogi byliśmy w moim mieszkaniu.
Po otworzeniu drzwi zdjęliśmy kurtki i zaprosiłem ją do dużego pokoju.
Nastawiłem odpowiednią muzykę i zaproponowałem drinka.
Madzia poprosiła tylko o większą ilość soku niż alkoholu, bo musiała do domu wrócić trzezwa.
Już po pierwszym łyku Madzia robi się bardziej rozmowna i śmiała.
Rozmawiamy sobie o wszystkim i o niczym gadka się kręciła, dolewam kolejna porcje drinka, a atmosfera była coraz mniej napięta
- Masz może ochotę na gorąca kąpiel zaproponowałem?
- Madzia powiedziała że ok.
ale w pianie.
Poszliśmy więc szybkim krokiem do łazienki
Nastawiłem gorąca wódę, zrobiłem mnóstwo piany i czekałem na dalszy rozwój wypadków
Kazała mi się odwrócić, tak żeby mogła się rozebrać i wskoczyć do wanny nie postrzeżenie.
Ja i tak wszystko widziałem bo jej naga postać odbijała się od bocznego lustra.
Chyba za dużo wody nalałem bo tak mi się schowała że nie mogłem nic dojrzeć, jeszcze ta piana.
Teraz Twoja kolej powiedziała, aż zrobiło mi się głupio.
Udawała ze się na mnie nie patrzy jak się rozbierałem, ale widziałem jak zerka z pod oka.
Gdy już się ułożyłem wygodnie poprosiła żebym jej przyniósł drinka do wanny
Wstałem wytarłem się ręczniczkiem. Czułem na sobie uwodzicielskie spojrzenie Madzi, a mój mały robił się bardzo duży i sztywny. Kiedy przyniosłem jej szklankę pocałałowała mnie dziękując za podanie drinka, ja nie będąc Ci obojętny odwzajemniłem się tym samym wskakując do wanny i przystępując tym samym do frontalnego ataku.
Wszędzie wylewała się woda pomyślałem wtedy że będę miał sporo wycierania, ale co tam najważniejsze ze mam teraz Madzie przy sobie i cieszyłem się chwila.
Zabrałem się do delikatnego i czułego masażu Jej dużych piersi oraz stojących sutków które były takie od bardzo gorącej wody. Całowałem usta bardzo sexownie i delikatnie
Potem lizałem piersi, drażniłem sutki i coraz niżej i niżej, złapałem oddech i zanurkowałem w wodzie całując i liżąc jej cipkę, pomagając sobie przy tym ręką.
Jęczała coraz głośniej i głośniej, nie mogąc się powstrzymać. Jej długie paznokcie wbijały się w moje mokre plecy, drapiąc coraz mocniej wraz z nadchodzącą rozkoszą
Po kilku chwilach doznała szczytu rozkoszy a ja wynurzyłem się z wody łapiąc szybko oddech. Było cudownie odparła.
Po chwili dodała:
Jestem cała Twoja tu i teraz wejdź we mnie, prosiła.
Nie czekając zbyt długo wszedłem w nią moim stojącym narzędziem.
Mocne pchniecie jedno drugie coraz szybciej waliłem ile miałem tylko sil
Zaciskała zęby i zaczęła głośno krzyczeć z ekstazy. Madzia czuła ze orgazm zbliża się wielkimi krokami dlatego jej mięsnie się mocno zaciskały, piersi skakały rytmicznie uderzając o wodę co dawało extra efekt. Po chwili prawie nieprzytomna osunęła się do wanny w której już nie było tak dużo wody jak na początku, ponieważ po się wylało,
wszedzie unosila się sperma
Pieściliśmy się jeszcze potem wzajemnie razem osiągając przy tym bardzo dużą rozkosz.
Jak już było po wszystkim umówiliśmy się na kolejne spotkanie.
Pawel gg 1204206