Cześć, chciałem wam opowiedzieć o mojej przygodzie w święta bożego narodzenia. Był to drugi dzień świąt, gry wraz z rodzicami pojechaliśmy "na wieś" odwiedzić rodzinę i porozdawać prezenty dzieciom. Na miejsce dojechaliśmy późnym wieczorem. Oczywiście wypiliśmy kawkę, zjedliśmy ciasto i pośmialiśmy się trochę. Po ok.
pół godziny takiego beztroskiego świętowania do pokoju weszła moja 20 letnia siostra cioteczna. Była wysoką kobietą o blond włosach i szczupłej figurze. Przyznam, że gdy ją widziałem, mój mały dawał odznaki życia. Tak jak już wspomniałem miała 20 lat, była rozwódką i miała jedno dziecko. Miała jeszcze dwie siostry, które już mnie tak nie podniecały.
Przyznam, że po poprzedniej wizycie na wsi nie raz onanizowałem się mając w pamięci widok mojej pięknej siostry. Od zawsze chciałem spenetrować jej szparkę i popieścić średniej wielkości jędrne piersi. Tej nocy nastąpiło coś, czego nie miałem nawet w najskrytszych marzeniach. Siedzieliśmy w składzie ja, mama, tata i ciocia, gdy do pokoju weszła moja siostra. Była ubrana w białą bluzkę z koronkowym dekoltem, czarną spódniczkę mini, czarne pończochy z wycięciami i czerwone kozaczki na wysokich szpilkach.
Od zawsze bardzo podniecały mnie kobiety w szpilkach, i postanowiłem sobie, że jak będę uprawiał seks, to moja towarzyszka będzie miała szpilki na nogach. Wracając do wspomnień, gdy weszła do pokoju zdziwiła się na nasz widok, nie wiedziała że przyjechaliśmy. Gdy nas zobaczyła to kulturalnie przywitała się ze wszystkimi i posiedziała z nami 5 minut. Gdy wychodziła powiedziała żebym wpadł do niej do pokoju. Zgodziłem się zakładając nogę na nogę by ukryć wybrzuszenie na jeansach.
Minęło ok. 10 minut, gdy postanowiłem odwiedzić pokój siostry. Gdy tam wszedłem, pierwsze co rzuciło mi się w oczy to wielki telewizor LCD. Przekręciłem głowę w prawą stronę i zobaczyłem moją siostrę siedzącą na łóżku z nogą założoną na nogę i oglądająca telewizje. Posiedziałem w jej pokoju ok.
15 minut, gdy usłyszałem od rodziców, że zbierają się do drugiej rodziny przenocować i jutro jeszcze przyjedziemy. Zapatrzony w długie nogi mojej siostry zacząłem ubierać buty, gdy ona wtrąciła żebym został u nich na noc. Ja nie miałem nic przeciwko, a rodzice zgodzili się i powiedzieli, że jutro o 15 po mnie przyjadą i wracamy do Warszawy. Zgodziłem się i wróciłem do pokoju siostry włączając telewizor. Oglądałem przez ok.
godzinę, gdy postanowiłem się umyć i pójść spać. Wykąpałem się i wracałem do pokoju siostry w samych bokserkach. Po otworzeniu drzwi i zamknięciu ich od środka nic nie wskazywało na to, co za chwile miało się stać. Usiadłem spokojnie na fotelu, i spytałem siostry gdzie mam spać. Ona nie odpowiedziała mi tylko dziwnie się do mnie uśmiechała.
Nie wiedziałem o co chodzi i spytałem ponownie gdzie jest moje miejsce na sen, a ona odpowiedziała mi, żebym do niej podszedł. Gdy doszedłem na drugi koniec pokoju, ona wstała z łóżka, odwróciła się do mnie tyłem i wypięła. Zaczęła ocierać się swoim tyłeczkiem o moje krocze. To było boskie uczucie, i nie tylko ja tak myślałem. Gdy moja siostra poczuła potężne wybrzuszenie w moim kroku, odwróciła się do mnie, podeszła i złapała moją głowę owijając swoją prawą nogę o moje biodro.
Głęboko spojrzała mi w oczy i pocałowała mnie, wsadzając mi język tak głęboko, że mało co się nie zakrztusiłem. Wylizała mi chyba wszystkie możliwe miejsca, kiedy to ja postanowiłem wsadzić jej swój język. Było to dziwne uczucie, coś w stylu walki kto komu wepchnie język. Wyszedłem z tej walki zwycięsko i teraz to ja lizałem ją. Całowaliśmy się tak namiętnie z 5 minut, kiedy to odsunęliśmy swoje usta i po prostu macaliśmy się swoimi językami.
Było to uczucie, jakiego jeszcze nigdy nie doznałem. Podnieciłem się tak bardzo, że myślałem ze wystrzelę od samego pocałunku. Jednak tak się nie stało. Ona spuściła swój wzrok na moje krocze i obserwowała mojego stojącego towarzysza, który nadal był uwięziony w bokserkach. Schyliła się i zdjęła moje gacie.
Takiego wielkiego swojego penisa jeszcze nie widziałem, i wiedziałem, że dzielą mnie tylko sekundy od tego, aż wystrzelę na jej twarz. Wzięła go do ust i dosłownie cztery razy obciągnęła mi skórkę, kiedy spuściłem się jej prosto do twarzy. Wszystko dokładnie połknęła. Ja stałem nagi, a ona była nadal ubrana. Postanowiłem ją powoli rozebrać tak, aby jak najbardziej ją podniecić.
Powoli zacząłem rozpinać bluzkę, guzik po guziku. Pod bluzką miała piękny różowy staniczek z koronką. Zacząłem ściskać jej piękne piersi. Później zdjąłem jej mini i zobaczyłem równie piękne różowe stringi z koronkami, rozpiąłem jej kozaczki i zdjąłem pończochy. Ona bardzo podniecona szeptała mi, żebym się pospieszył i wszedł w nią.
Wiedziałem jednak, że im wolniej, tym większe podniecenie. Rozpiąłem stanik i zobaczyłem piękne piersi z sterczącymi sutkami. Bez zastanowienia zacząłem je lizać i ssać. Ona zaczęła jęczeć. Po chwili całowania piersi zdjąłem jej stringi.
Zorientowałem się, że jej intymne miejsce jest wygolone na zero. Zacząłem się z nią znowu lizać, gdy nagle przerwałem i założyłem jej kozaczki. Ona spytała co ja robię że bardzo przepoci swoje buty. Odpowiedziałem jej, że najbardziej w kobietach kręcą mnie szpilki, a ona odpowiedziała mi, żebym trochę poczekał. Usiadłem więc i zacząłem się drażnić z moim najlepszym przyjacielem.
Po chwili ukazała mi się całkiem naga blondynka w pięknych szpilkach. Podeszła do mnie, złapała mnie za głowę i pociągając do góry, dała znak żebym wstał. Gdy wstałem, ona przykleiła się do mnie swoim językiem. Jedną ręka trzymała mnie za głowę, a druga złapała mojego penisa i po chwili poczułem bardzo przyjemne ciepło. Zorientowałem się, że już jest w środku a moja partnerka owinęła swoje piękne nogi o moje biodra i zawisła na mnie.
Złapałem za jej jędrne pośladki i zacząłem podnosić i puszczać. Było mi bardzo przyjemnie. W tej pozycji byliśmy ok. 5 minut, do póki nie wystrzeliłem. Zeszła ze mnie i dała mi trochę czasu na powrócenie do formy całując mnie z języczkiem.
Mój przyjaciel po krótkim czasie doszedł do siebie, i moja siostra popchnęła mnie na łóżko. Weszła na mnie i nabiła się na mojego penisa. Zaczęła skakać i głośno jęczeć. Bałem się, że ciocia za ścianą wszystko usłyszy. Chciałem ją ostrzec o swoich obawach, lecz ona położyła palec na moich ustach, pochyliła się nade mną i znowu wsadziła swój język.
Gdy byłem już bliski wystrzelenia, ona jęczała bardzo głośno. Zeszła ze mnie i zaczęła lizać mojego kumpla. Zaledwie po chwili wystrzeliłem jej w twarz. Ona padła zmęczona obok mnie i powiedziała, że było cudownie, ja jednak odpowiedziałem jej, że jeszcze wczesna pora i to jeszcze nie koniec. Wstałem i złapałem ją za rękę podnosząc zmęczoną.
W pobliżu stała komoda, na której zaraz ją posadziłem. Wsadziłem jej swojego penisa w jej cipkę, ocierając wcześniej w pobliżu wejścia. Ruchałem ją przez długi czas, gdyż mój przyjaciel nie chciał kończyć. Po chwili poczułem zbliżające się nasienie i wyjąłem go z jej pochwy. Kazałem wrócić na łóżko i położyć się.
Gdy już to zrobiła delikatnie usiadłem na jej brzuchu i wsadziłem penisa między jej piękne piersi. Kazałem ścisnąć je, aby mój mały miał dogodną pozycję pracy. Nie trwało to jednak zbyt długo, gdy po minucie wystrzeliłem jej na twarz. Okazało się, że to już był definitywny koniec ruchania, lecz nie całowania i pieszczot. Przez 2 godziny leżeliśmy jeszcze i lizaliśmy się.
Bardzo lubiłem lizać się z dziewczynami. Mogłem to robić godzinami. O ok. 4 poszliśmy spać. Na następny dzień wstałem pierwszy i na podłodze widziałem wszędzie porozwalane ubrania.
Obudziłem siostrę i poszliśmy na śniadanie. Niedługo po tym przyjechali moi rodzice. Wypili kawę i zbieraliśmy się do wyjazdu. Gdy przyszedł czas pożegnania, podszedłem do mojej siostry ciotecznej jak gdyby nic. Ona powiedziała mi, że już czeka na mnie jak przyjadę kolejnym razem. Wychodząc za drzwi usłyszałem "zapraszamy częściej" Tak skończyła się moja nie zapomniana historia i z utęsknieniem czekam, aż rodzice powiedzą magiczne "ruszamy na wieś"
Środa, 13 marzec 2013, 12:12