Mam 22 lata po maturze gdy miałem 19 lat wstąpiłem do wojska i przyjąłem propozycje przejścia na zawodostwo. Niestety teraz mam 22 lata i od pół roku już nie jestem żołnierzem. Powód?
przez to co zrobiłem musze chodzić na terapie. I jeśli jestem dłużej sam na sam z mamą biore brom (taki lek tłumiący popęd) Niemam problemów problemów z kondycją sexualną jak i ze stosunkami stosunkami dziewczynami lecz nadal po cichu chodze na terapie.
Mieszkam sam z mamą odkiedy ukończyłem 10 lat.
Ona ma teraz 42 lata jest zgrabną blondynką która podoba się nawet moim kumplom. Duzo pływa a pracuje jako lekarz w szpitalu naszym miejskim jako kardiolog. Gdy miałem 13 lat wszystko wtedy się zaczęło. Złamałem nogę lekarz włożył mi ją w gips całą od palców u stopy do biodra. Jakoś musiałem się kąpać i gdy poszedłem pod prysznic jedną ręką trzymałem się poręczy z jednej strony a drugą z drugiej dla równowagi bo stałem na jednej nodze a tą w gipsie miałem wystawioną poza prysznic i opartą na taborecie.
Mama namydlała mnie i gdy masowała brzuch stanął mi, ona udawała ze nie patrzy a byłem prawiczkiem prawiczkiem nawet nie doświadczyłem masturbacji. Potem zaczęła namydlać udo, automatycznie zakręciło mi się w głowie nie mogłem oddychać, łąpałem głębokie oddechy a dreszcze które mnie ogarniały doprowadzały mnie do skrajnej wytrzymałości. Byłem jak wulkan napompowany a penis niedość ze sztywny az bolał to zaczął pulsować. Stało się przetarła ręką po nim, nogi ugięły mi się jak z waty zapiszczało mi w uszach a przed oczami zrobiło mi się czarno. Tak spuściłem się.
Boże jaki wstyd, co mam zrobić?
Setki myśli na sekunde przechodziły mi przez głowe. Spojrzałem na nią, kucała przedemną i spoglądała. W jej oczach było widać zwątpienie, obojętność. ręka a właściwie ramie i szyja były oblepione przez spermę. Chciałem zapaść się pod ziemię a ona wstała oddychneła otarła się ręcznikiem i powiedziała " no to damy sobie spokuj na dziś" Pamiętam to jakby to było wczoraj.
To zdarzenie wpłynęło na mnie głęboko jak się okazuje i ma swoje konsekwencje do dziś.
Ta sytuacja nie dawała mi spokoju a im dłużej o niej myślałem tym bardziej mnie to podniecało. Bałem się tego ze to co czuje jest chore więc zacząłem chodzić po Internecie szukałem podobnych przypadków "jak syna podnieca mama" i znajdywałem utwierdzałem się w tym co czuje a właściwie pogrążałem. Mijały lata miałem 15 już i byłem uzależniony od doznań sexualnych. Masturbowałem się na każdym kroku, ściągałem filmy typu "sex w rodzinie" fotki starszych kobiet.
Dzień w dzien podbierałem znoszone majtki mojej mamy. Wąchałem je lizałem a potem spuszczałem się w nie. Co noc jeśli nie miała dyżuru nocnego podglądałem ją jak spi. Pod pretekstem oglądania telewizji (bo u niej w pokoju był TV a u mnie komputer) wskakiwałem jej do łóżka delikatnie odkrywałem kołderke, a ona spała w różnych pozach. Podniecało mnie to bo spała bez bielizny w koszulce nocnej a nieraz w wakacje jak było gorąco spała nago.
Raz ściągnąłem film z Internetu amatorski zwykłą domową kamerą nagrywany. W tym filmie na początku chłopak około 18 lat nagrał swój dom itd. Były urywki jak walił sobie konia w nocy stojąc nad spiącą odkrytą mamą i jednoczesnie to nagrywał. Jak się przebierała itd. Specjalnie ospermiał jej majtki i zostawiał na łóżku gdy się kąpała wtedy szybko wracał do pokoju kładł kamerę na szafce obok książek skierowaną na większość jego pokoju rozbierał się i czekał na nią.
Ona gdy tylko zobaczyła swoje majtki zalane spermą w biegu znalazła się w jego pokoju on w tym czasie walił sobie konia goły na łózku. Z krzykiem "ty zboczencu ty łajdaku " biła go po głowie ręcznikiem. Jak zauważyła ze to go podnieca bo klęknął na czworaka i jedną ręką walił sobie konia. Wzięła pas i pasem zaczęła go bić skulił się krzyczał żeby przestała a ona wpadła w szał. Wreszcie skończyła i wyszla.
Podszedł do kamery i zapowiedział ze w nocy zaplaci za to. Jak powiedział tak zrobił. Następne ujęcie było tego samego dnia o godzinie 2 w nocy. Wszedł do jej pokoju umieścił kamere tak aby było widać łózko. Powiedział "suko żle ci było to masz tak" czy cos w tym stylu bo słaby jestem z angielskiego ale to było kropne a ja byłem w szoku.
Złapał ją za rękę wykręcając mocno do tyłu a drugą pociągnął za włosy, sciągając ją z łózka kazał jej klępnąc przed łózkiem oparł jej głowe na krześle. Piszczała krzyczała, płakała nawet błagała chciała mu zapłacic a on w tym szale dosiadł się do jej wypiętej do tyłu cipki i zgwałcił. Potem zepchnął na ziemie. Ona lezała zapłakana, na podłodze skulona. To było okropne, doznanie oglądać to bo nigdy nawet nie smiałem popchnąć kobiety a co dopiero ją bić.
O gwałcie wiadomo marzyłem ale niechciałem tego naprawde, po prostu bym się nie odważył, a pomarzyć zawsze można. Mimo iż niebyła pierwszej piękności podnieciło mnie to i podsunęło mi to pomysł. Jak miałem już 16 lat złapała mnie jak przed komputerem waliłem konia wąchając jej majteczki i patrzyłem na jej zdjęcia. Chciałem tego aby wiedziała. Mysl o tym ze ona wie ze marze o niej, ze wale sobie konia mysląc ze wkladam jej, ze siedząc obok niej oglądając TV w czasie gdy mi stoi i widac to przez spodenki krotkie chciałem aby wiedziała ze stoi mi przez nią.
Była wtedy wściekła a takiej jej nigdy nie widziałem. Wieczorem zawołała mnie do siebie poprosiła abym jej to wytłumaczył. Mimo iż krępowało mnie to na początku przełamałem się i wyznałem wszystko. To ze podnieca mnie już prawie wszystko, ze musze walić sobie konia chociaż 2x w szkole, po południu w domu praktycznie co godzine az do nocy i ile sama ona dla mnie znaczy oraz jak na mnie wpływa. Nic nie powiedziała poszliśmy spać a rano przy sniadaniu zaczęła mnie umoralniać i że się boi że mógłbym kiedyś jej zrobić krzywde.
Zapewniałem ją ze to są tylko myśli i marzenia Kazała mi usunąć całą pornografie z komputera wraz z jej zdjęciami. Powiedziała ze to jest chora pornografia i takie tam. Wtedy zacząłem ją błagać o pozwolenie na pozostawienie jej zdjęć i objecałem zdaje sobie sprawe ze nie mogę z nią tego zrobić mimo iż mnie podnieca i obiecałem ze nigdy nie zrobie zadnego kroku w tą stronę z nią tego zrobić chcę tylko spoglądać na zdjęcia. Oniemiałem zamiaru odpuścić ale zmieniłem taktykę. Zacząłem spotykać się z dziewczynami coraz czesciej odbywałem z nimi stosunki.
Niestety te doznania tylko zaspokajały mnie fizycznie bo psychicznie nie dokońca. Gdy posuwałem dziewczyne w myślach wyobrażałem sobie mame. To zaczynało mi przeszkadzać chciałem się od tego uwolnić ale to było zbyt mocne. Miałem 19 lat gdy ostatecznie doprowadziłem się na skraj obłędu. Był to dzień jej imienin, zakrapiany obficie.
Około 2 w nocy gdy goście już wyszli ja podpity i ona bardzo zostaliśmy sami. Zaproponowała żebyśmy się napili teraz wina, a wcześniej wódka i szampany czyli mieszanka wybuchowa. Poganiałem kolejki mysląc o niej i jakby chciałem stłumić to pożądanie i iść spać. Niemogła wstać zwymiotowała i zasnęła nieprzytomna. Posprzątałem, wyprostowałem ją aby zdjąć bluzeczke brudną.
Zacząłem ją rozbierać przeniosłem ją nagą do jej pokoju położyłem na łózku. Już miałem odejść ale spojrzałem na nią. Automatycznie stanął mi penis myślałem ze rozerwie mi spodnie. Wrociło do mnie wszystko to co chciałem odrzucić. Uklękłem obok łózka i zbliżyłem twarz do jej łona.
Wdychałem zapach jak kadzidełko. Był tak intensywny. rozebrałem się i położyłem obok. Lezała w bezruchu, nieprzytomna. Zacząłem ją dotykać po całym ciele.
Powoli odwróciłem ją na bok w moją stronę. Straciłem świadomość rozkoszowałem się chwilą Objąłem Ją rękami i nogami dociskając ją cała do siebie. Gdy penis był dociśnięty do jej łona znów tak mi zesztywniał ze az bolało. Uczucie podniecenia, tego chorego podniecenia spotęgowanego strachem, Szczęściem spełnienia tych marzeń znów mnie ogarnęło W jednej chwili pomyślałem sobie ze to nic złego to tez kobieta a ja mężczyzna w wielu kulturach odłamach islamu, hinduizmu czy szintoizmu jest to normalne. Położyłem ją na plecy bardzo powoli rozchylając jej nogi.
Sam oparłem się na rękach i zawisłem nad nią. Przystawiłem penisa di jej cipki zakladając ze tylko go chciałem Włożyć i potrzymac. Tylko poczuć jak to jest. Zacząłem go delikatnie i bardzo powoli wsuwać. Oblały mnie poty, dreszczyki, gesia skórka, przygryzłem wargę tak mocno ze zęby wpiły mi się az do krwi.
Włożyłem. Trymam w niej, w mojej mamie swojego kutasa, o masakra co ja robie, niemogę złapać oddechu, otarłem dłonią usta z krwi. Pamiętam ze chciałem już go wyjąć ale przypomniałem sobie ją w wielu sytuacjach, sytuacjach jednej chwili zaczęły mnie bombardować moje marzenia których używałem do masturbacji patrząc na nią czy oglądając jakieś filmy z rodzinnym porno w którym syn posuwa mamę albo ten amatorski w którym gwałcił ją. To spowodowało ze mimo iż chciałem to zakończyć biodra same dobiły się do niej znow wsuwając go jeszcze głębiej. Przestałem funkcjonowac, twarz zbliżyłem do piersi całując jej sutka.
I wtedy postawiłem wszystko na jedną kartę. Pomyślałem ze jeśli to zrobie to zakończę te męki codzienne, ze może się uwolnie od tego i przestanie mnie podniecać. Twarz uniosłem do góry i patrzyłem na jej twarz. to było chore, wiedziałem o tym, cieszyło mnie to ze wreszcie spełniłem moje marzenie. Zawsze gdy kochałem się z dziewczyną czasem zamykałem oczy i myślałem ze podemną jest mama i oto teraz ją widze.
Wpychałem w nią mojego kutasa czułem ze zbliza się koniec, ale gore nademną wziął instynkt. Myślałem "jeszcze raz wsune", potem "no to ostatni raz włożę, uda mi się wyciągnąć zanim się spuszcze" Znow przygryzłem usta zacisnąłem w pięściach prześcieradło, zamknąłem oczy i wygięło mnie. Nagle wszystkie moje mięsnie były maksymalnie do oporu naprężone. Po dłuższej chwili doszedłem do siebie i zorientowałem się ze spuściłem się w niej. Byłem zszokowany ale oniemiałem poczucia winy, wbrew przeciwnie byłem spełniony.
Zaczeła się kręcić i mamrotac cos pod nosem spanikowałem szybko znalazłem się na kucąco obok łózka, zgasiłem lampke obok na stoliczku. Uspokoiła się więc odszedłem zszokowany i niedowierzały tego zajscia. Podpity zapomniałem zatrzeć slady. Poszedłem do swojego pokoju z jej ledwo zdjętymi majtkami. Włączyłem komputer i jej zdjecie patrzyłem na nią położyłem sobie jej majtki na twarzy i waliłem konia, spuściłem się znow obficie.
Byłem ładnie wtedy pijany ale pamiętam ze już było rano, a ja nie zorientowałem się kiedy usnąłem.
To było początkiem końca mojej kariery. Budzą mnie rozmowy, otwieram oczy a do mojego pokoju wchodzi mama w szlafroku i jej kolega psychiatra. Mama zapłakana "spojrz jak on wygląda". Sytuacja nie była ciekawa jej majtki na poduszcze obok mojej twarzy, goły kołdra na podłodze, całe udo uspermione razem z prześcieradłem.
Usiadłem i domyśliłem się już jak to się skonczy, przyjąłem to dosyć spokojnie. Lekarz patrzył tylko na mnie. Ironia losu sprawiła ze spoglądając na mame w szlafroku w jednej chwili mi stanął. Lekarz zabrał mnie na 2 tygodnie na oddział. Umówiliśmy się ze dla dobra mamy bo ona w tym szpitalu tez pracowała przyczyną mojego pobytu tam będzie nadużywanie narkotyków bo lubiłem i lubie do tej pory lubie kreske amfy wciągnąc.
Chociaż Już nie tak jak kiedys. Tylko przy okazji. Amfa własnie była dużym czynnikiem wpływającym na moje zachowanie. Sama definicja lekarska opisuje sposób działania amfy: " potęguje bodzce wprowadzane do mózgu, pobudzając przysadkę mózgową do wytwarzania obfitego adrenaliny i endorfiny ( tzw. Hormon szczęścia) Zgodziłem się na to oficjalne wytłumaczenie mojego pobytu na oddziale) oczywiście lekarz nie rejestrował mojej obecności w NFZ aby to nie doszlo do kogos z mojej jednostki.
Niestety zona chorążego chorążego mojej kompani pracuje tez w tym szpitalu. Automatycznie wyleciałem. Po powrocie do domu zacząłem dalszą terapię, lekarz sam przychodził do mnie do domu na sesje. Po szczegółowym opisaniu mu wszystkich wydarzen z mojego zycia od tego momentu pod prysznicem do teraz zdiagnozował mnie. Wyjaśnił ze podświadomie zarejestrowałem ten wytrysk pod prysznicem jako stosunek z kobietą chociaż nie było stosunku płciowego, ale było to wystarczająco silne uczucie.
Słucham zaskoczony i zdziwiony. on tłumaczy ze podświadomie mój mozg zarejestrował moją mamę jako tę pierwszą partnerke sexualną do której niby mam porównywać nastepne partnerki do niej jako ze była tą pierwszą. Wszystko spotęgowane nasiloną produkcją hormonów, wcześniejszym dojrzewaniem, i brakiem masturbacji. Potem ciągła masturbacja a w pozniejszym czasie i czesty sex, podsycane nie rzadko przez kreseczkę amfy czy dropsika extazy na imprezie. Jego słowa mnie załamały " podczas gdy mama ma wolne albo jakis dłuższy pobyt w domu masz łykać brom który mama sama ci poda" w razie gdybym się nie zastosował grozi mi powrót na oddział.
Jedna rada mi się podoba. gdy niema mamy w domu mogę a nawet powinienem odbywac stosunki lub masturbowac się w celu zmiany nastawienia popędu. Kupiłem nawet sobie sztuczną cipkę z wibratorkiem. Niestety przeszukali mi komputer mam z tym doktorem. Wszystkie zdjęcia mamy jakie zrobiłem jak spała, raz jak usnęła w samym szlafroku po kąpieli rozwiązałem pas i odkryłem ją.
Zrobiłem wtedy mase zdjęć. I wszystko straciłem.
Nie wychodze z domu w ogóle tyle tylko co czasem co na balkon. Nie wiem co się ze mną dzieje terapia nie działa. Chodze skołowany masturbuje się co godzina/2 musze się smarowac kremem bo mnie az piecze, brom działa ale biore go raz czasem dwa razy w tygodniu.
Starcza na dzien, akurat wtedy jak jest mama. Wciąż o niej mysle z tą róznicą ze jej nie przesladuje. Nawet teraz gdy to pisze stoi mi. Jedyne co i mnie pociesza to fakt ze jest coraz więcej przypadkow w których matki wnoszą o leczenie dla synów bo są napastowane. Czyli nie jestem sam.
Podobno na 100 chłopakow ponad 20 masturbowało się myśląc o mamie. Zamykam się w pokoju nie odezwałem się do niej. Straciłem pracę która była moją pasją. Mam zal do siebie ale troche obwiniam ją o to ze musiała az sięgnąc po pomoc lekarską. Straciłem prace.
Starała się podjąc kilka razy rozmowe ze mną po pracy a biore brom tylko jak jesteśmy dłużej i na noc, ale nie potrafie na nią spojrzeć bez podniecenia się ona nadal mnie podnieca.