Wróciłem ze szkoły trochę wcześniej bo odwołano mi ostatnią lekcję. Gdy tylko otworzyłem drzwi domu usłyszałem jęki. Poznałem, że to mama tak postękuję.
Szybko wkroczyłem do domu zostawiając kurtkę buty i plecak w przedpokoju. Czym prędzej udałem się na piętro do pokoju mamy.
Gdy wszedłem do środka mama leżała naga z wibratorem w cipce i cicho postękiwała.
- Cześć mamo - powiedziałem.
- Cześć Maćku - powiedziała lekko podnosząc powieki.
- Jest obiad?
- Odgrzeję ci jak tylko skończę - odpowiedziała mama.
- Pomogę ci to będzie szybciej - powiedziałem gdyż byłem głodny a poza tym czułem jak mi kutas staje.
Szybko zdjąłem spodnie i wyciągnąłem wibrator z cipki mamy i korzystając z okazji, że był cały mokry szybko wepchnąłem go w dupkę mamy, która aż pisnęła. Następnie wsadziłem swojego kutasa do jej szparki i zacząłem rytmicznie nim ruszać. Aby spotęgować przyjemność mamy zacząłem ssać i przygryzać jej twarde sutki. Po pięciu minutach mama krzyknęła z rozkoszy, ale, że ja nie doszedłem ruchałem ją dalej. Usłyszałem jedynie, jak mama wypchnęła ze swojego odbytu wibrator który spadł na podłogę i wił się niespokojnie.
Po kolejnych trzech minutach wytrysnąłem do cipki mojej kochanej rodzicielki.
- No, mam nadzieję, że pomogłem - powiedziałem całując ją z językiem w usta a potem musnąłem ustami jej wilgotną cipkę po czym poszedłem do łazienki się myć. Nadszedł może czas na sprezentowanie mojej rodzinki. Ja nazywam się Maciek i mam 17 lat, średniego wzrostu blondyn. Mam 16 letnią siostrę Klaudię o kasztanowych kręconych włosach średniej wielkości piersiach i jędrnej pupci.
Mama Monika ma 37 lat i jak na swój wiek trzyma się całkiem nieźle, ma proste blond włosy duże cycki i długie nogi. Obie pani golą się starannie na cipce, dzięki czemu nigdy jeszcze nie połknąłem włosa łonowego żadnej z nich robiąc im minetki. Z tego co słyszałem ojciec też nie miał takich problemów. Miał na imię Adam i miał 39 lat, ciemne krótkie włosy i fiuta o długości 20 centymetrów, czego mu zazdrościłem, bo mój był krótszy o całe dwa centymetry. Po prysznicu poszedłem do kuchni, gdzie mama podawała obiad.
Była już w ubraniu. Przy stole siedziała już Klaudia. Gdy usiadłem wspólnie zaczęliśmy jeść. Rozmawialiśmy o zajęcia w szkole i o ocenach. Mama bardzo pilnowała nas w tych sprawach.
Gdy obiad był już prawie skończony Klaudia nagle krzyknęła.
- Ha!
- zawołała mama - przegrałaś.
- Niech to!
- odparła cała czerwona na twarzy Klaudia. Miała na sobie miniówkę, więc bardzo łatwo przyszło jej zdjąć majtki i wyciągnąć z cipki wibrator. Zauważyłem, że mam też szybko ściąga spodnie i wyciąga z niego swój.
- Mieliśmy zakład która dłużej wytrzyma z wibratorem w cipce bez zdradzania tego tobie - uśmiechnęła się mama.
- Widać przegrałam, więc muszę dokończyć robotę. - powiedziała Klaudia podchodząc do mamy, uklękając i szubko liżąc szparkę mamy, która rozstawiła nogi opierając się o szafkę.
- Klaudio była byś dobrą siostrą i zrobiła mi potem lodzika, skoro i tak już klęczysz?
zapytałem proszącym głosem.
- Spoko - odparła tylko i zaprała się dalsze wylizywanie mamy.
W czasie gdy mama coraz płycej oddychała ja szybko ściągnąłem spodnie i ustawiłem się koło niej, żeby Klaudia nie miała daleko. Gdy mama krzyknęła siostra spojrzała tylko na mojego sterczącego kutasa i szybko wzięła go do ust. Jako że byłem dość podniecony chwila wystarczyła, żebym spuścił się jej do ust. Zauważyłem, że z wprawą połknęła cała spermę, którą ją obdarowałem.
- Dzięki siostrzyczko - powiedziałem gdy skończyła.
Ona natomiast wstała i wypiła sok pomarańczowy, który miała podany do obiadu.
- Idę do siebie bo mam trochę zadań do odrobienia - i poszła do swojego pokoju na piętro.
Mama założyła z powrotem spodnie podczas gdy Klaudia robiła mi loda i zaczęła zbierać naczynia. Gdy skończyła rozglądnęła się po kuchni i wzięła rzucone na podłodze majtki Klaudii i dwa wibratory.
- Ach ta dzisiejsza młodzież, nie może po sobie posprzątać - westchnęła chowając akcesoria do szuflady, a majtki zanosząc do łazienki do kosza na ubrania do prania.
Ja, jakże też miałem prace domowe poszedłem do siebie. Po odrobieniu zadania grałem jakieś dwie godziny na komputerze. Gdy skończyłem i zdjąłem słuchawki z uszu usłyszałem jęki Klaudii.
Poszedłem do jej pokoju, gdzie jak się okazało ujeżdżała wielkiego chuja ojca.
- Piękny widok - powiedziałem.
- Cześć tato.
- Część - odparł nie zdejmując wzroku z podskakujących cycków siostry.
- Aż tak piękny, że znowu mi stanął. Mogę się przyłączyć?
spytałem rozbierając się.
- Pewnie - sapnęła siostra przestając podskakiwać.
Nachyliła się ojca a mnie wypięła piękną dupkę.
Zobaczyłem żel na półce więc nie namyślając się długo wlałem jej trochę do odbytu, nalałem na swojego sterczącego kutasa i wepchnąłem go w siostrę, która znowu stęknęła. Gdy zacząłem ją rytmicznie ruchać ona też zaczęła się w tym samym rytmie podnosić i opadać aby zaspokoić również tatę. Ruchaliśmy ją z ojcem twardo. Nie zważaliśmy na jej spazmy orgazmu ni przerywając ani na chwilę.
Ja doszedłem podczas jej drugiego. Gdy właśnie przechodziła trzecią ojciec w niej doszedł. Krzyki sprowadziły do pokoju mamę, która z myślą o nie oszczędności czasu nie założyła na siebie nic.
- Ja tutaj chodzę w poszukiwaniu kutasa chodzę a córcia sobie dwa przywłaszczyła - powiedziała oburzonym głosem. - Maciuś, złaś siostry i pomóż mamusi.
Niechętnie posłuchałem polecenia. Zostałem wychowany tak, aby słuchać rodziców.
- Połóż się, ja też chce rodeo. Położyłem się obok siostry, która teraz leżała wykończona na swoim łóżku. Ojciec zdążył udać się do łazienki.
Mama rozkraczyła się na mnie, włożyła mojego chuja do cipki i zaczęła podskakiwać. Zdziwiłem się, że tak szybko mi stanął po jazdach z siostrą, ale i zadowolony z tego powodu.
Klaudyńko daj no mamusi posmakować spermy z twojej cipki. Panowie ostatnio jakoś nie oczekują ode mnie lodzików i zaczynam zapominać jak smakuje sperma.
Klaudia mimo, że wyczerpana też rozkraczyła się nade mną i podsunęła cipkę pod usta mamy.
Ta złapawszy ją za pośladki po których spływała moja sperma przyciągnęła ją do siebie i zaczęła doszukiwać się pokładów spermy w jej szparce. Po wyssaniu tego co mogła kazała odwrócić się mojej siostrze i wypiąć tyłeczek co posłusznie uczyniła. Dzięki temu miałem śliczny widok na jej cycki zwisające dokładnie nade mną. Mama w tym czasie wierciła językiem jej odbyt. Zauważyłem, że od tego czyszczenia Klaudią wstrząsnął jeszcze jeden orgazm.
Gdy skończyła pozwoliła jej się położyć. Parę sekund później razem z mamą doszliśmy.
- Mamo, nie mogę być dłużna - powiedziała Klaudia zrzucając rodzicielkę z mojego chuja na łózko i skrzętnie wylizując jej cipekczkę.
Po wszystkim poszliśmy się myć i spać, jutro trzeba było wstać rano do szkoły.