Bylem w szkole, schodzilem juz do szatni i wtedy podeszla do mnie Dominika. Zaczela mnie pytac jak minal dzien i takie standardowe pytania. Wiedzialem ze cos kreci i czegos ode mnie chce. Spytalem ja czego oczekuje?
Odpowiedziala, ze chce stracic ze mna dziewictwo. Powiedziala ze ja najlepiej sie na tym znam z chlopakow ktorych zna i czuje ze to jest wlasnie ta pora.
Stalem jak sciana, nie wiedzialem co zrobic. Spytala czy moge to dla niej zrobic, odpowiedzialem ze tak. Umowilismy sie u mnie na nastepny dzien, mialem wszytko przygotowac. Posprzatalem mieszkanie, kupilem szampana i czerwone roze. Oberwalem platki z roz i posypalem nimi lozko.
Nastal ten dzien, godzina 17: 00 - punktualnie sie zjawila. Powiedzialem zeby weszla i sie rozgoscila. Rozmawialismy przez chwile. Spytalem ja czy napewno jest pewna ze chce to zrobic, i czy mozemy zaczynac. Na wszytko sie zgodzila.
Poszlismy do sypialni. Byla w szoku gdy zobaczyla platki roz na lozku, powiedziala ze niemusialem sie tak starac. Polozyla sie wygodnie. Powiedzialem jej ze jest moja pania, a ja jestem tylko jej podwladnym ktory ma zrobic jej dobrze. Sciagnalem jej buty.
Zaczolem masowac jej stopy, robilem to krotko lecz wydawalo sie jakby trwalo to wiecznosc. Wkoncu zdjalem "stopki" i zaczalem lizac i calowac jej male paluszki. Byly piekne, najlepsze jakie kiedys widzialem. Pozniej sciagnalem z niej spodnie i koszulke. Zaczalem calowac jej cialo od stop po piersi omijajac jej mala i ciasna cipeczke.
Gdy calowalem ja obok niej czulem jej zapach. Zdajlem stanik i calowalem jej sutki. Powiedziala ze robie to codownie, po tych slowach poszlem troche w gore i zaczelismy sie calowac. Gdy wkoncu odkleilem moje usta od jej ust zdjalem jej majtki, byla juz calkiem naga. Zaczolem delikatnie masowac jej cipke.
Pozniej calowalem ja i lizalem, wkladajac jeden palec, potem dwa, i nie bylem pewnien czy jej ciasna cipeczka to wytrzyma ale zaryzykowalem i wsadzilem trzy palce, wtedy jeknela. Wkladalem je i wyjmowalem, i tak coraz szybciej. Jej cipka pachniala cudnie, byla cala mokra, malutenka, i ciasna w cholere - takie lubie najbardziej. Rozebralem sie i przejezdzalem moim penisem po jej policzkach, az wkoncu sama wziela go do buzi. Ciumciala go tak dobrze, ze nawet doswiadczone prostytutki tak nieumialy.
Bylem bardzo mile zaskoczony. Juz mialem sie sposcic gdy nagle wyjela go z ust. Wiedzialem juz ze chce czegos wiecej. Wsunalem jej samego grzybka w cipke i zaczolem nim poruszac. W miare czasu wciskalem penisa coraz glebiej.
Wtedy polalo sie troszke krwi. Bylem bardzo dobrze przygotowany, przetarlem jej skore chusteczka i wkladalem dalej. Powiedziala ze troszke bolalo, ale to bardzo przyjemny bol i zebym sie nieprzejmowal. Wciskalem jej dosc dlugo, jeczala, i bylem bardzo zdziwiony ze nie dochodzila. Wkoncu nie wytrzymalem i sposcilem sie w jej cipke.
Dopiero w chwili wytrysku, ciepla sperma tak na nia zadziala ze doszla. Bylem bardzo zadowolony. Zaczolem ja calowac, troszke to trwalo. Nagle przestalem ja calowac i znowu wcisnalem jej penisa na calej dlugosci, czulem za kazdym razem jak jej ciasna cipeczka wrecz zgniata mi huja. Tym razem to ona doszla pierwsza, ja chwilke pozniej.
Polozylismy sie obok siebie, i zaczelismy calowac. Potem rozmawialismy chwile i powiedziala mi ze niemoze juz doczekac sie kolejnego spotkania. Po kilku dniach zaczelismy ze soba chodzic.
(drugie spotkanie juz sie odbylo, opisze je w nastepnym opowiadaniu)