Seks w ogródku

Sobota, 26 styczeń 2019, 11:121342 00

Zaloguj się aby dodać komentarz!

Obudziłam się myśląc o jednym. dziś impreza pracownicza. Hmm to jedna z tych zabaw gdzie piwo leje się strumieniami i nie przeszkadzają już tłuste kiełbasy. choć spieczona kiełbaska z musztardą. mniam.

W kilka osób umówiliśmy się wcześniej by przygotować drewno na opał, 45 minut jazdy "wesołym autobusem", kilka kroków przez park i polanka. OOOO tak kilka wiat, duże palenisko.

. to na początek po piwku. dwóch kolegów przytaszczyło kilka pniaków i gałęzi.

zaczęła się nierówna walka drzewa z człowiekiem a właściwie nożem, bo o siekierce nikt nie pomyślał. Było zabawnie. skakaliśmy.

. wywracaliśmy się na wilgotną trawę wszystko po to by połamać nieszczęsne gałęzie.

Na imprezie miało być około 40 osób, ale dla mnie liczyła się jedna. spotykaliśmy się od kilkunastu dni. nikt jednak o tym nie wiedział. W pracy normalne koleżeńskie stosunki a w czasie wolnym długie godziny spędzone na spacerach. rozmowy.

. pytania. pocałunki. Mijały godziny. przybywało ludzi.

przybywało jedzenia.

przybywało alkoholu. Czas płyną jak szalony, w koło tłum. a my przytuleni przy ognisku. już nam nie zależało na tajemnicy.

głębokie spojrzenia w oczy. drobne gesty.

. gorący pocałunek. cudowny pocałunek.

Wszyscy jak by zamarli, a po chwile gwizdy i krzyki. Przez kolejne dwie godziny nie mieliśmy już chwili dla siebie. tysiące pytań. "od kiedy się spotykacie?

", "czemu nic nie powiedziałaś?

", "a to tak na poważnie?

", "a pytałam czy cos jest między wami?

".

alkohol szumiał mi w głowie i miałam ochotę pobyć z nim sama.

On też miał już dość tego wywiadu środowiskowego. na ratunek przyszedł kolega "jedziecie do domu?

" Nie ważne, że dom był pojęciem względnym bo mieszkaliśmy na dwóch krańcach miasta, pierwszym słowem było " jasne". Kolega poszedł po samochód i za chwile siedzieliśmy już na tylniej kanapie wtuleni w siebie. Dojechaliśmy do mojej ulicy i stwierdziliśmy, że jeszcze się przejdziemy. Kolega zatrąbił na pożegnanie i pojechał w swoja stronę.

Jeden kilometr szliśmy godzinę.

. co chwilę lądowałam na ścianie czy płocie. obsypywał mnie pocałunkami. pierw delikatnymi.

subtelnymi. Im bliżej mojego domu tym bardziej namiętne były nasze pieszczoty.

. Do tej pory nie wiem czemu wchodząc na osiedle minęliśmy moją klatkę kierując się w stronę ogródków. Sentymentalne miejsce wielu dziecięcych zabaw i młodzieńczych imprez.

teraz miało stać się świadkiem o wiele bardziej intymnych sytuacji. Czuje jego ręce na moich ramionach. gwałtownie przyciska mnie do ściany.

. całujemy się namiętnie.

czuje jego język na mojej szyji i dłoń przesuwająca się szybko w stronę mojej cipki. boże jaka ja byłam na niego napalona. czułam, że moje majtki przesiąkły sokami z muszelki w kilka sekund. chciałam by mnie pieścił.

.

dotykał mego ciała. Wypity alkohol osłabił moja czujność. chociaż nie, sama chciałam ja osłabić. W mgnieniu oka odwrócił mnie twarzą do ściany i szybkim ruchem rozpiął mój pasek. nawet nie zdążyłam powiedzieć - nie jak spodnie i majteczki osunęły się na ziemie a jego palec wbił sie w moją ociekającą cipkę.

. głośno zajęczałam. brzdęk klamerki. palec wysunął się ze mnie a jego miejsce zajął sztywny i nabrzmiały fiut. ohhhh co za rozkosz.

wszedł we mnie z takim impetem, że poczułam chłodny beton na twarzy.

. Zaparłam się odpychając od ściany. słyszałam jego przyspieszony oddech i słowa "nie mogłem się już powstrzymać". ściskał mój tyłek jak największy skarb.

rżnął mnie tak bez opamiętania, a ja jęczałam upojona rozkoszą. uklękną i unosząc po kolei moje nogi odrzucił spodnie i majtki na bok.

. odwrócił mnie. uniosłam nogę na wysokość jego biodra i wszedł we mnie ponownie.

po kilku minutach przez moje ciało przeszła fala gorąca. i przyjemność dużaaaaa przyjemność. Po chwili ochłonęłam.

. odepchnęłam go tak, że wyszedł z mojej cipki.

"połóż się!

" spojrzał na mnie zdziwiony i zaciekawiony. mokra trawa. jasne ciuchy. ale kładzie się grzecznie.

.

uklęknęłam nad nim nabijając się na jego wielkiego kutasa. rytmicznie poruszałam tyłeczkiem w górę i w dół. coraz szybciej i mocniej. czułam jego nabrzmiałe jajka. słyszałam ciche jęki.

. przygryzał wargę. mmm słodki widok. "zaraz skończę". słowa te wywołały we mnie chęć poczucia smaku jego spermy.

zeskoczyłam z jego penisa i wsunęłam go do ust.

. pierw smak mojej cipki. Ujęłam go mocno wargami. ocierał się o moje podniebienie.

jednocześnie pieściłam go językiem. przerywałam co jakiś czas.

. ujmowałam go w dłoń i waliłam konia po czym łapczywie wkładałam go ponownie do ust. on bawił się moja cipką.

naprzemiennie pobudzał łechtaczkę i strzelał palcówkę. ohhhhh "dochodzę". nie spodziewał się, że pozwolę mu skończyć w moich ustach.

. lekkie drżenie jego fiuta i czuję jak tryska gorąca sperma.

mmm gęsta i pyszna. połykam ja oblizuję wargi i palec którym zebrałam strużkę wyciekającą kącikiem ust. zlizuję dokładnie całą wydzielinę z jego pałki. chwilka odpoczynku.

.

śmiech. krótka rozmowa i do domu.
KINGA
Sofa

Strona wyłącznie dla osób pełnoletnich

Strona Eamore.com.pl zawiera ogłoszenia towarzyskie i anonse erotyczne, a także treści oraz zdjęcia o charakterze erotycznym. Jeśli nie jesteś osobą pełnoletnią lub nie wyrażasz zgody na oglądanie treści erotycznych, prosimy o opuszczenie strony. Niniejsza strona korzysta z plików cookies zgodnie z polityką prywatności. Korzystając ze strony akceptujesz politykę prywatności oraz wyrażasz zgodę na używanie cookies, a także oświadczasz, że jesteś osobą pełnoletnią i chcesz oglądać ogłoszenia i anonse towarzyskie z własnej woli.

WchodzęOpuszczam stronę