Zdarzenie to miało miejsce w zeszłym roku szkolnym na lekcji WDR. Siedzę w ławce razem z Anią - dziewczyną o boskiej figurze, małych jędrnych piersiach, ślicznej dupci i pięknych stópkach. Pewnego dnia na lekcji temat był wyjątkowo nudny i każdy szukał czym by się tu zająć. Najlepiej wybrała Ania. W pewnym momencie lekcji poczułem dotyk na swoim kroczu.
Zerknąłem pod ławkę, a to Ania swoją cudną stópką wodziła po moim rozporku. Spojrzałem czy nikt nie widzi i w odpowiedzi włożyłem jej rękę w majtki. Była już nieźle mokra. Trochę się tak popieściliśmy i dotrwaliśmy jakoś do końca lekcji. Gdy mieliśmy już wychodzić pani Ewelina (nauczycielka WDR), poprosiła nas abyśmy zostali w klasie.
My nie wiedząc o co chodzi posłusznie zostaliśmy. Gdy wszyscy wyszli pani Ewelina powiedziała:
- ładnie się zabawiacie na moich lekcjach
- ale o co chodzi proszę pani - zapytałem
- nie rób ze mnie głupiej widziałam co robiliście pod ławką
- no ale to tak tylko żeby przyjemniej czas zleciał - powiedziała Ania
- no oczywiście - powiedziała pani Ewelina - ale wy chyba nie wiecie co to przyjemność - to zdanie kompletnie zbiło nas z tropu - no już Ania nie krępuj się i zrób koledze dobrze.
- słucham?
powiedziała Ania
- to co słyszysz zrób koledze dobrze mogłaś to robić przy całej klasie możesz i przy mnie.
- ale jak to tu przy pani?
- nie dyskutuj albo dyrekcja dowie się co robicie na moich lekcjach.
- nnno dobrze proszę pani - powiedziała Ania i uklękła przed moim rozporkiem.
Mnie osobiście cała sytuacja nieźle podnieciła. Pani Ewelina była najsexowniejszą nauczycielką w szkole. Była to czarnowłosa kobieta o ładnym, pełnym biuście, który aż się prosiło aby pomacać.
Po chwili Ania już zdejmowała moje spodnie i zabierała się za robienie mi lodzika. Ach cóż to była za rozkosz.
Za chwilę Ania była już w samych majteczkach. Spojrzałem na panią Ewelinę, a ona robiła sobie dobrze rączką. Ania przyśpieszyła ruchy i po chwili zalałem jej twarz potokiem spermy. Pani Ewelina powiedziała:
- choć tu pokaże ci jaką rozkosz może sprawić kobieta.
Podeszłem do niej ona momentalnie zaczęła się ze mną gorąco całować, a zarazem pozbywała się wszystkich ciuszków.
Na chwilę oderwała się ode mnie i zawołała:
- Ania nie patrz jak idiotka tylko choć tu ruchać się z nami.
Ania posłusznie podeszła. Pani Ewelina leżała na biurku, lizała cipkę Ani, która siedziała jej na twarzy, a ja ładowałem jej w cipkę. Oh co to był za widok. Przy okazji macałem cycki pani Eweliny, którą po chwili wstrząsnął pierwszy orgazm.
Teraz nadeszła kolej Ani, która oparła się o biurko i wypięła do mnie swą cudną dupkę. Bez ceregieli załadowałem jej kutasa w cipę aż jęknęła z bólu, jednak po chwili zaczęła krzyczeć:
- o tak, o tak pieprz mnie jak zwykłą kurwę, jestem twoją dziwką
Pani Ewelina doszła już do siebie i stanęła przed Anią, która to zaczęła lizać jej myszkę. Poczułem zbliżający się orgazm więc wyjąłem kutasa z Ani i trysnąłem na podstawione piersi obu moich suczek. Gdy skończyłem Ania z panią Eweliną zaczęły zlizywać z siebie ten nektar. Na koniec jeszcze pobawiliśmy się stópkami.
Pani Ewelina wkładała swoje do cipki Ani, ja natomiast lizałem i ruchałem stopy mojej koleżanki. Były poprostu cudne. Na koniec pocałowaliśmy się namiętnie i z Anią wyszedłem jak gdyby nigdy nic. Teraz często gdy nadarza się okazja powtarzamy to we trójkę (raz nawet Ania zaprosiła koleżankę - biuściastą Martynę ale to już historia na inne opowiadanie).