Chcę wam opowiedzieć moją historię która wydarzyła się kilka tygodni temu!
Ale zanim to opiszę wam to kilka słów o mnie, więc mam na imię Olga mam 28 lat 169 cm 52 kg spory biust 85 d
Od pięciu lat pracuję w barze przy dość ruchliwej drodze!
Lubię tą prace bo bardzo lubię pracować i poznawać nowych ludzi!
Przypadła mi w weekend zmiana nocna moja ulubiona zmiana wtedy jest najmniejszy ruch a i dużo młodych osób przychodzi na piwo. Przyjechałam do pracy godzine wcześniej wchodząc zauważyłam że szef siedzi przy stoliku dla personelu na zapleczu i mnie woła. Podeszłam i się zaczęło
- Cześć Młoda (tak na mnie mówi szef)Natalia nie przyjdzie dziś do pracy bo synek jej zachorował ja ci trochę pomogę
- dobrze sama też powinnam dać radę ale dziękuję że nie zostawia mnie pan samej(mimo że Przemek był tylko o rok ode mnie starszy to ze względu na jego żonę mówiłam mu per pan !
Była tak zazdrosna że nie pozwalała mu nawet pracować nam z nim bez niej )
Poszłam się przebrać do naszej szatni wskoczyłam w służbowe wdzianko a mianowicie czarna krótka spódniczka która się kończyła dużo przed kolanami do tego miałyśmy czarno białe bluzeczki obcisłe ze sporym dekoltem wyglądałyśmy jak rasowe suczki!
Przebrana poszłam przysiąść się do Przemka usiadłam zapaliłam papierosa i zaczęliśmy rozmowę - A gdzie pana żona (zapytałam zaskoczona nie słysząc jej wrzasków i głupich docinek ) - Nie ma jej dziś i nie będzie przez trzy tygodnie wyjechała z matka do ameryki na pogrzeb jakiegoś wujka i przy okazji odpocząć jak to ona mówi od tych pustych paniuś czyli od was ale nie przejmujcie się nią ona wam po prostu zazdrości że jesteście takie zgrabne - Teraz wiem dlaczego jej ulubienicą jest Sandra ona jako jedyna może albo i musi nosić spodnie w pracy - Chciałabyś chodzić w spodniach?
Nie powinnaś zasłaniać tak pięknego ciała - Niech pan przestanie bo jakby pana żona to słyszała to bym już z pracy wyleciała
- Nie przesadzaj to jest mój bar a nie jej ona nie ma tu nic do gadania w tym momencie zadzwonił jego telefon to była ona. Poszłam na salę bo już zaczęła się moja zmiana Zauważyłam kilku stałych bywalców przywitałam się i poszłam do kuchni. Przez kilka godzin mieliśmy urwanie głowy ale koło pierwszej w nocy bar był pusty.
Przemek mnie zawołam na papierosa usiadłam przy stoliku zaczęliśmy rozmawiać - pobiłam dziś rekord napiwkowy żadna z nas jeszcze tkiego nie dostała ale gdyby nie pan to bym nie wyrobiła się dziś więc powinnam się z panem podzielić z dziewczynami się zawsze dzielimy - Po pierwsze Młoda nie mów mi na pan bo jesteś tylko o rok młodsza ode mnie po drugie nie chce tych pieniędzy bo to tobie je dali ja mam dość zysku z baru ale jest coś co bym od ciebie chciał. - Co pan chce a raczej co chcesz?
Coś mi strzeliło w karku i nie mogę głową obrócić rozmasujesz mi to?
zmieszana nie wiedziałam co powiedzieć kiwłam tylko głową i podeszłam do Przemka. Faktycznie był mocno spięty zaczęłam go masować miał tak wspaniałe ciało nie wiem dlaczego ale tak jakoś mnie dreszcze przeszły przez całe ciało - Świetnie to robisz uczyłaś się tego?
Chodziłam na kurs masażu Masowałam go z jakieś pół godziny tą miłą chwilę przerwał klient poszłam go obsłużyć to był jeden z stałych klientów weszłam do kuchni zaczęłam przygotowywać potrawę zamówioną przez klienta stałam tyłem do drzwi więc nie widziałam co się dzieje za moim plecami nagle poczułam ciepły oddech na karku to był Przemek wiedziałam to bo to były jego perfumy zawszę pachniał tym samym zapachem Hugo Bosem poczułam jego rękę na swoim podbrzuszu wędrowała jego dłoń coraz wyżej zaczęłam drżeć pocałował mnie w kark - Podaj mu obiad i przyjdź tu szybko
Posłusznie poszłam podałam klientowi jedzenie i szybko wróciłam do Przemka - Jestem już
uśmiechnęłam się do niego kokietująco - Cieszę się że już jesteś
zaczął do mnie podchodzić oparł mnie o stół powoli zaczął się zbliżać do pocałunku gdy nasze usta się spotkały poczułam przyjemne uczucie wspaniałe ciepło lewą dłoń wsunął mi we włosy a prawą pod bluzkę - Od pierwszego dnie cię pragnę jesteś taka seksowna nikt mnie tak nie podniecał nigdy wcześniej W odpowiedzi pocałowałam go bardzo namiętnie zaczęłam prawą ręką bawić się zawartością jego spodni pomyślałam sobie raz się żyje dam ci niezapomniany seks przykucnęłam tuż przed jego rozporkiem i zaczęłam go odpinać miał na sobie białe obcisłe bokserki a w nich wielkiego fiuta spuściłam mu bieliznę w dół a fiuta wsadziłam do ust obciągałam mu coraz szybciej coraz bardziej zmysłowo zaczął cicho pojękiwać a moja cipka zaczęła szaleć z podniecenia w tym momencie zawołam mnie klient Przemek nic nie powiedział tylko kiwnął głową że mam iść do klienta poszłam zapłacił mi usiadł jeszcze przy stoliku i pił kawę - Wróciłam szepnęłam kochankowi do ucha
- Zamknij bar ja wyjdzie klient i przyjdź do mnie do magazynu ja będę tam czekał a teraz idę bo ta nawiedzona moja żonka znowu dzwoni
- Dobrze nie mogę się doczekać Poszłam na salę zamieniłam kilka zdań z panem Marianem i gdy wychodził zamknęłam za nim drzwi
Poszłam do magazynu do szefa stał oparty o lodówkę i rozmawiał przez telefon z żoną jego żona się pytała czy za nią tęskni w tym momencie ja uklękłam przed nim i wyciągnęłam jego fiuta i zaczęłam mu znowu obciągać on nie wiedział co ma zrobić widziałam że się podniecił się znowu nie przerwał rozmowy z żoną włączył głośnik i powiedział posłuchaj sobie w tym momencie podniósł mnie do góry i posadził na lodówce odchylił moje majtki już mokre od podniecenia i z wielkim impetem wszedł we mnie aż krzyknęłam z podniecenia a jego żona zaczęła wrzeszczeć przez telefon co się tam dzieje a on posłuchaj
piprzył mnie bardzo szybko dziko i namiętnie zaczęłam coraz głośniej krzyczeć z rozkoszy zaczęłam szczytować mój krzyk tak się niósł po holu że bałam się że nas na parkingu słyszą. Kilka pchnięć i Przemek doszedł poczułam ciepło zalewającej mnie spermy jego żona nadal nas słuchała
- Tak powinienem się czuć w czasie seksu z toba ale nie ty nawet nie umiesz mi obciągnąć wali mnie to czy będziesz cierpieć czy będziesz płakać błagać o ratowanie związku mnie to już po prostu wali z nami koniec a teraz nie zawraacaj mi głowy bo mam tu seksowną i piękną dziewczyne i muszę ją zadowolić jeszcze kilka razy żegnam na zawszę - Co Ty zrobiłeś właśnie rzuciłeś żonę
?
- Już dawno to chciałem zrobić ale się bałem że nikogo nie znajdę - Oszalałeś takie ciach jak ty nikogo nie znajdzie?
Skończmy na razie tę rozmowę a zacznijmy się pieprzyć obiecałeś mi kilkakrotne zadowolenie więc czekam Kochaliśmy się do rana rano gdy tylko przyjechała moja zmienniczka zaraz wsiadłam w auto z Przemkiem i pojechaliśmy do niego do domu się pieprzyć dalej nie wyszliśmy z łóżka trzy dni teraz mieszkamy razem jego żona dostała połowę jego pieniędzy ale warto było bo seks mamy nie zapomniany, do tego świetnie się dogadujemy teraz ja jestem szefową w barze i wszystkie dziewczyny chodzą w spodniach