Leżysz w swoim łóżku, blask świec oświetla twoje cudowne ciało, koszula opina się na twoich boskich piersiach, a springi ledwie zakrywają twoja muszelkę. Wchodzę do twego mieszkania bardzo cicho, by nie obudzić żadnego z mieszkańców, po ciemku odnajduje twoją sypialnie, wchodzę i zamykam drzwi. Chwilę się tobie przyglądam, potem podchodzę i kładę się obok Ciebie na łóżku. Oswabadzam Cię z koszuli nocnej, zaczynam całować piersi, ssać je, podgryzać sutki. Twoje piersi są takie cudowne, jędrne smakują mieszanką czekolady i truskawek, uwielbiam je dotykać.

Ręką schodzę niżej zaczynam masować twoja cipkę, potrzeba jedynie chwili by zrobiła się wilgotna, zatapiam w niej paluszek, cichutko pojękujesz. - "o tak, właśnie tam, nie przestawaj" - penetruje zwinnym paluszkiem twoja szparkę, schodzę niżej i zaczynam robić to coraz szybciej, głębiej. Rucham Cię palcem z niewyobrażalną prędkością z trudem powstrzymujesz się od krzyku rozkoszy. - "ciii maleńka, bo nas usłyszą" - zaginam paluszek by pieścić dokładnie tam gdzie trzeba byś przeżyła mega orgazm. Drugą rączką pieszczę inne miejsce.

Paluszkiem delikatnie napieram na twoja pupkę, zaczynasz poruszać biodrami, by nie obwieścić światu głośnym krzykiem jaką odbierasz przyjemność wtapiasz twarz w poduszkę. Jednym palcem penetruje twoja cipkę drugim natomiast napieram na twoja dupcie by nagle koniuszek paluszka się w nią wszedł. Poduszka tłumi krzyk informujący mnie, ze poczułaś niewyobrażalną rozkosz. Dwa paluszki penetrują twoje dwie dziurki. Pieszcząc Cię w ten sposób nie muszę długo czekać na twój orgazm, mięśnie mimowolnie się spinają.

Orgazm jest tak silny, ze przez dobre 2 minuty masz drgawki które unoszą Cię w niebyt rozkoszy, leżę i czekam, aż dojdziesz do siebie. - "teraz moja kolej. " - "dobrze maleńka, ale wypnij się do mnie" - "o nie, nie mój kochany, najpierw się połóż" - kładę się nie protestując, mój kutas jest sztywny i gotowy, nachylasz się nad nim i bierzesz go do ust, zachęcająco wypinając swój cudowny tyłeczek w moja stronę. Chwytam twoje boskie pośladki i zaczynam lizać twoja cipkę. Sprawia Ci to przyjemność wiec zaczynasz mruczeć niczym kotka i jeszcze bardziej wypinać swój boski tyłeczek.

Drgania twoich strun gdy mój kutas jest w twoich ustach doprowadzają mnie do szaleństwa. Twoja cipeczka obcieka sokami, które łapczywie spijam, pieszcząc językiem twoja perełkę. Widok twej pupci tak mnie podnieca, ze nagle wystrzeliwuje potężną dawką spermy prosto w twoje usta. Grzecznie wszystko połykasz, i oblizujesz mego kutasa z resztek spermy i kładziesz się obok. - "a ty gdzie?

Czas na drugą rundę, chodź tu do mnie" - klękam na skraju łóżka i przyciągam Cię do siebie.

Zakładasz nogi na moje ramiona a ja wchodzę swoim kutasem w twoją cieplutką cipkę i zaczynam Cię posuwać. Po chwili już nie wytrzymujesz, łapiesz poduszkę zaczynasz się w nią wgryzać krzycząc zarazem. Twoje piersi falują w górę i w dół tworząc tak cudowny i piękny widok, że jestem w siódmym niebie. Zaczynam pieścić twoje sutki, ściskam je w palcach, dłońmi marszczę twe piersi, dostarczając Ci dodatkowych niesamowitych doznań przyjemności. Jedną ręką zdejmuję twoje nogi z ramion, ty natychmiast mnie nimi oplatasz przyciskając me biodra do siebie.

Twe seksowne jęki przeplatają się wraz z krzykami. Zostawiam jedną pierś i zaczynam pieścić twoją łechtaczkę, ale to już jest dla Ciebie za dużo. Krzyk i wygięcie pleców informują mnie o twoim orgazmie. Daję Ci przez chwilę odpocząć, potem spokojnie posuwam Cię swoim tempem by sprawić sobie przyjemność. Leżysz spokojnie bym się zadowolił, jeszcze kilka pchnięć i kolejny orgazm przechodzi przez me ciało, spinając wszystkie mięśnie. Wychodzę z Ciebie, biorę Cię za rękę i prowadzę po cichutku pod prysznic.