Centrum handlowe. sklep z odzieżą. zamyślona błądzę między wieszakami w poszukiwaniu jakiejś seksownej sukienki, jedna się znalazła. idę w stronę przymierzalni i nagle na kogoś wpadam. tym kimś okazujesz się Ty.

nie kryje swojego zdziwienia i jednoczesnej radości ze Ciebie tu spotkałam. dogadujemy się ze poczekasz chwilkę aż przymierzę sukienkę i pójdziemy na kawę. Wchodzę do przymierzalni, mierze sukienke. hmm. nawet całkiem całkiem leży na mnie.

spoglądam na swoje odbicie w lustrze i zastanawiam się czy podobałabym ci się w tej kreacji. wyciągam z torebki telefon i dzwonie po ciebie, żebyś przyszedł bo chce ci cos pokazac. chwytasz za klamke mojej kabiny, otwierasz drzwi. stoję przed toba w seksownej sukience z zalotnym uśmiechem na ustach i pytam "i jak ci się podoba?

" Ty nic nie odpowiadasz, tylko patrzysz. Wciągam cie do kabiny i zamykam drzwi.

jestes zdziwiony obrotem sytuacji, ale nie sprzeciwiasz się. przylegam calym ciałem do ciebie i patrze ci prosto w oczy. doskonale w nich widzisz na co mam ochote. całuje cie. najpierw delikatnie, a potem coraz bardziej namiętnie.

nasze języki łącza się w szalonym tańcu. Twoje dłonie zaczynają błądzić po moim ciele. nie wytrzymujesz i zdzierasz ze mnie sukienke, zostaję w samej bieliźnie. Odwracam się do ciebie tyłem i klade Twoje ręce na moich piersiach. obejmujesz mnie.

odchylam głowę i kładę ja na Twoim ramieniu. dalej trzymam cie za ręce, Ty przybliżasz swoje usta do moich. pocałunek. czuję przyjemne ciepło Twoich warg. całujemy się namiętnie.

zdejmujesz mi biustonosz, dotykasz nagich piersi. moje sutki delikatnie i powoli twardnieją pod twoimi palcami. mój jezyk zatacza kręgi w Twoich ustach. zaczynam delikatnie napierac na Ciebie całym ciałem, calujesz moją szyję. moje posladki coraz bardziej przylegają do twojego krocza.

wyczuwam narastające u ciebie podniecenie. obracam się do Ciebie przodem, teraz widzisz moje piersi w pelnej krasie. sutki sterczą już uwodzicielsko. ponownie ich dotykasz. głaszczesz, muskasz, zataczasz kregi dłońmi.

zdejmuje Twoją koszulkę, całuje szyję. obejmujesz mnie delikatnie, gladzisz moje plecy, powoli schodząc rękoma coraz niżej i niżej. chwytasz mnie za posladki a ja odwdzięczam ci się głębokim pocałunkiem. czuję Twojego penisa, który jest tak sztywny ze nie miesci ci się w spodniach. ponownie odwracam się tyłem, chwytam cie za kark i przyciągam do swoich ust.

łączy nas bardzo namiętny pocałunek, Twoje dłonie błądzą po miom brzuchu, schodzisz coraz niżej. docierasz do moich koronkowych majteczek. powoli przesuwasz dłonią w dół. i w górę. w dół.

i w górę. caluje cie coraz namiętniej. wsuwasz dłoń pod moje majteczki. czujesz pod

palcami delikatną skórę wzgórka łonowego, schodzisz niżej. wsuwasz jeden palec miedzy wilgotne już wargi sromowe.

z moich ust wydobywa się cichy, przeciągły jęk. zaczynasz delikatnie i powoli masować mój skarb. najpierw w dół i w górę. potem zataczasz delikatne kręgi. rozchylasz wargi i jednym palcem zaczynasz piescić moją łechtaczkę.

mmmm. zaczynam delikatnie kołysać biodrami. ty druga ręka zdejmujesz mi majteczki, które po chwili swobodnie opadają na podloge. odwracam się do ciebie, odpinam pasek od spodni, rozpinam je. ściągam w dól wraz z twoją bielizna.

moim oczom ukazuje się Twoja nabrzmiała męskośc. Chwytam cie mocno za pośladek, druga reką obejmję Twojego penisa. zaczynam masować go powoli w górę i w dół. przymykasz oczy. klękam na kolana chwytam go i zaczynam powolutku całować i delikatnie ssac.

jest duzy i twardy. mój język zatacza kręgi na Twojej męskości, biore go całego do ust. obejmujesz dłonmi moja głowe, glaszczesz mnie po wlosach. po chwili unosisz mnie do góry z pozycji klęczącej i calujesz mocno i namiętnie. przyciskasz mnie mocno do siebie.

moje twarde sutki dotykaja Twojej klatki piersiowej. stawiam jedną noge na lawaczce pod lustrem, chwytam Twojego penisa i nakierowuje wprost na wilgotną już z podniecenia dziurke. cicho jęczę. wchodzisz we mnie delikatnie ale zdecydowanie. posuwasz mnie bardzo powoli z każdym ruchem zaglębiając się coraz dalej i dalej aż do samego końca.

obejmuje cie i przytulam się do Twojej twarzy. oddycham coraz szybciej i wzdycham z rozkoszy. chwytasz moja noge i unosisz na wysokość biodra. przyspieszasz. kochamy się pochłonięci namiętnością, zapominając o całym świecie.

w pewnej chwili przerywasz. odwracasz mnie tyłem do siebie, opieram się rękoma o barierkę pod lustrem. widzimy w lustrze swoje podniecone twarze i rozpalone spojrzenia. pochylam się w kierunku lustra, wypinając posladki w Twoją strone. delikatnie ponownie wprowadzasz swoją męskość do raju rozkoszy.

nabijam się na ciebie zdecydowanie, kolysze biodrami a ty coraz szybciej poruszasz się we mnie. patrzymy do lustra na nasze odbicia. chwytasz mnie za piersi, trzymasz je mocno i masujesz. cudowne uczucie. oddycham coraz szybciej, moje usta są gorace i rozchylone.

posuwasz mnie zawzięcie. jedną dłonia chwytam Twoją dłon i ściskam coraz mocniej. i mocniej. i mocniej. czuję nadchodzący orgazm.

nagle moim cialem wstrząsa cudownie miły dreszcz. boskie uczucie. poruszam rytmicznie biodrami jak w transie, zapominam o swiecie. Ty sciskasz coraz mocniej moje piersi. nagle znów podnosisz mnie do góry, opierasz o sciane i wchodzisz we mnie maksymalnie głęboko.

wychodzisz. i znów wchodzisz. w międzyczasie dostaję kolejnego cudownego orgazmu. a ty nadal geboko mnie posuwasz. ostatnie mocne pchniecie i zastygasz na chwile w bezruchu.

przechodzi przez ciebie fala cudownego orgazmu. przytulamy się do siebie. słychac już tylko nasze nierowno sapiące oddechy.