Cześć!
Mam na imię Rafał i chciałem opowiedzieć wam moją historię. Może zaczne od tego że chodzę do gimnazjum, jestem przystojnym blądynem z niebieskimi oczami. Wszystko zaczęło się od tego że bardzo spodobały mi się dwie bliżniaczki chodzące ze mną do szkoły. Miały na imię Agnieszka i Karolina. Były z mojego roku.
Któregoś dnia zagadałęm do nich i po pewnej chwili naszej rozmowy miałem juz ich numery telefonów. Tego samego dnia gdy wruciłem juz do domu zrelaksowałem sie przed telewizorem później mały prysznic i poszedłem do łórzka. Wziąłem telefon do ręki i napisałem SMS - a do jednej z nich. Pisaliśmy ze sobą jakieś dwie godziny i lepiej się poznawaliśmy. Na drugi dzień w szkole byłem najwiiekszym szcześciarzem ponieważ chodziłęm razem z bliźniaczkami i to jakimi!
Były niemal identyczne miały brązowe włosy po łopatki bardzo zgrabne dwie fugury i te zielone oczy!
W takim towarzystwie dzień szybko mi zleciał.
Musieliśmy sie porzegnać ponieważ był juz piątek a przed nami dwa dni rozłąki. Gdy wruciłem do domu byłem w świetnym humorze, wszystko mnię cieszyło. Wieczorem znowu pisałem z moimi dziewczynkami, po jakimś czasie zaproponowały jutro spotkanie u nich o godzinię 17 00. Oczywiście się zgodziłem i po chiwli usnąłęm. Obudziłem się dosyć późno i do godziny 15 00 szybko zleciało zacząłem się szykować.
Wykąpałem się, nałożyłem najlepsze jeansy i mocno się poperfumowałem. Była juz 16 50 więc przeszedłem sie dwie ulice dalej i szukałem durzego, czerwonego domu. W końcu znalazłem, wszedłem na podwurko późiej po schodach i zadzowniłem dzwonkiem do drzwi. Otworzyła mama dziewczyn. Również była bardzo ładna i juz wiedziałęm po kim dziewczyny mają to urodę.
Zaprowadziła mnię do pokoju i poszła szykować się do wyjścia. W pokoju czekała juz na mnię Agnieszka i Karolina. Były ubrane w obcisłe czerwone bluzeczki i krutkie spudniczki. Po godznine w domu byliśmy juz sami ponieważ ich mama wszła z tatą do przyjaciół a starsza siostra pojechała gdzieś z chłopakiem. Dziewczyny zaprponowały cos mocniejszego do picia i po chwili na stole pojawiło się czerwone wino, lampki i świece.
W pokoju panował spokojny nastrój. Rozmowy stawały się coraz bardzie luźne, wtedy dowiedziałem ze są dziewicamy i czasami obydwie pomagają sobie przy masturbacji. Poprosiłem ich czy mogły bi mi coś zaprezentować. I już po chwili Agnieszka pieściła niezawielkie piersi Karolinki. Zapytały mnie czy pomogę im z muszerkami i wtedy aż zaniemówiłem.
Ale po chwili podszedłem do Agniesi i zdiąłem jej spudniczkę, masowałem przez niebieskie stringi jej łono, po chwili na materiale zrobiło się wilgotno. Zdiąłem jej majtki i wtedy ukazała mi się cudowna, lekko owłosiona cipka. Podrażniałem jej łechteczkę i lizałem dziurkę aż w końcu poczułem że nadchodzi drugi orgazm. Zlizałem soczek co do kropli i po chwili zająłem się Karoliną. Jej cipka była jeszcze piękniejsza, miała więcej włosków.
Po dwuch minetkach przyszła kolej na dziewczyny. Zaczeły robic we dwie mi loda. Z początko niepewnie lizały mojego członka ale pójniej miały juz go całego w ustach. Po krutkim lizanku zapytały mnię czy chce czegoś więcej. Ja odparłem że oczywiście ale mie mam kondonów.
Agnieszka powiedziała ze dziś nam nię będą potrzebnie. Więc pierwszą miałem rżnąć Karolinkę. Położyła się na łużku a ja uklękłem przed nią i zbliżybem członka do owłosionej cipki. Wsadziłem żołądź, powoli poruszałem nim i w pewnym momencie wszedłem cały. Karolinka lekko krzyknęła a ja ujeżdżałem jej ciasną cipunię po jakimś czasie przyszła kojej na Agniesię.
Ona postanowiła że chcę od tyłu i uklękła na sofie, zbliżybem się do niej i zacząłem smyrać ją bo dupci i muszerce. W końcu wsadziłęm w cipkę 1/4 penisa i powoli wpychałem dalej. W połowie poczułem lekki opur lecz pchnąłem mocniej i błona pękła. Cipka rozluźniła się po kilku głębszych wepchnięciach. Czułem że zaraz dojdzie i po chwili zalała minę swoimi sokami.
Zmieniliśmy pozycję na jeżcca. Agnieszka usiadła swoją cipką na moim penisie a Karolinka cipką na ustach. Posuwałęm i lizałem soczki i reszte krwi. Teraz czas na Karolinę, położyliśmy sie na łórzku, na boku ona z przodu a ja z tyłu i wszedłem w jej cipke. Po chwili czułem ż dochodzę i ona też.
Szczytowaliśmy razem, spuściłem jej się prosto w jej koteczka litrami spermy. Byłem już zmęczony alę Agnieszka też tak chciała więc pobudziła mojego rumaka i zaraz rżnąłem ją w pozycji klasycznej. Teraz ona szczytowała pierwsza, na mnię przyszła pora za kilka sekund i znowu spóściłem sie do owłosionej cipki. Wszyscy troje odpoczeliśmy chwilę. Gdy zebrałem już siły zapytałem dziewczyny czy chcą posmakować mojego nasienia.
I już za chwilę wstaliśmy a ja waliłem sobię konia na ich twarze. Znowu zalałem je cały a one oblizały resztki z kutasa. Tej nocy działo się jeszcze trochę a ja planowałem coraz częściej wpadać do Agnieszki i Karoliny. Ta historia jest prawdziwa, do tej pory chodze z dwiema dziewczynami juz 3 miesiące i często powtarzamy to co działo się wcześniej.